i ten ckliwy filmik na czele z zakończeniem jak w komedii romantycznej, to sie w głowie nie
mieści
Droga paula12esp chyba byłaś pod wpływem alkoholu pisząc ten komentarz... nie pij tyle! Pozdrawiam!
ale omijając wzmiankę o moim domniemanym alkoholiźmie:) to absolutnie nie rozumiem twojeo zachwytu tym, jakby nie było troche banalnym filmem. fakt,film łapie za serce, naprawdę wzrusza, ale jest to dzieło pokroju titanica, który większych wartości artystycznych nie posiada
A ja nie rozumiem twojego niezachytu :p film jest okrzyknięty jednym z najlepszych na świecie nie bezpodstawnie i nie przez byle kogo. A Titanic to zupełnie inna bajka i inna półka... szkoda że tego nie dostrzegasz. Proponuje następnym razem oglądając Skazanego na Shawshank nie tylko patrzeć ale i widzieć. :) Pozdrawiam.
Każdy ma prawo do własnego zdania. Są różne gusta. Równie dobrze ja mogę Tobie napisać: Nie rozumiem Twojego zachwytu nad Powiększeniem. Osobiście rzadko mi się zdarza taki filmowy zawód. Nie pamiętam, żebym na którymś filmie tak się wyziewał jak na Powiększeniu. Są piewcy, którzy wychwalają artyzm Powiększenia. No ok. Nie twierdzę, że mają oczy w dupie ale ja osobiście go nie dostrzegłem a ambitne kino oglądam już od kilku dobrych lat i Powiększenie ani kapkę mnie nie zainteresowało czy zaintrygowało.
I nie porównuj Titanica do Skazanych bo się tylko ośmieszasz i przypinasz sobie łatkę ignoranta.
Titanic to typowe łzawe kino. Banalne romansidło dla kur domowych. W tle mamy typowe efekciarstwo Camerona.
Skazani...to opowieść o niesprawiedliwości, przyjaźni w przygnębiających murach więziennych, dramacie jednostki ale jednocześnie nadzieja na to, że jutro będzie lepiej. To jednocześnie prosty obraz ale i piękny.
Nie posiada większych wartości artystycznych? A piękna muzyka, rewelacyjna gra aktorska, świetny scenariusz, ładne zdjęcia? Może w trakcie seansu oślepłaś i ogłuchłaś? :) Myślisz, że te stosy różnych nagród to przesada? :) W takim razie pogratulować :P
nie twierdze, że film jest zły, ale fabuła jest po prostu z byt nieprawdopodobna jak na pierwsze miejsce w rankingu. Zwłaszcza ostanie momenty filmy, które moim zdaniem psują niezłą całość.
Co do powiększenia, dla mnie jest to niesamowita uczta pod względem estetycznym, ale rozumiem, że to film raczej nie trafiający w gusta większości
Strasznie chybiony argument. Człowieku, jakbyś nie wiedziała jest to film na podstawie POWIEŚCI KINGA KTÓRY WŁAŚNIE SŁYNIE Z NIESAMOWITYCH OPOWIEŚCI! Mało tego. Istnieje film Ucieczka z Alcatraz. Jest na faktach autentycznych. Grupka więźniów zwiała z potężnej twierdzy więziennej. I co? Mało prawdopodobne? He he he.
No na pewno Powiększenie nie nadaje się na kino randkowe :P
o czym ty piszesz? Jest to portal filmowy, nie dotyczy książek. Nie oceniam udanej czy nieudanej adaptacji książki tylko sam film.To, że film jest na podstawie powieści Kinga ma zmienić moją ocenę? Zastanów się co piszesz
A w filmie nie chodziło mi o ucieczkę tylko o beznadziejną popeliniarską końcówkę, gdzie freeman znajduje wiadomość od przyjaciela na jakiejś polanie.
Sama Ucieczka z Alcatraz jest o wiele lepsza od Skazanych
I co ma estetyka Powiększenia do kina randkowego?
Ucieczka z Shawshank i z Alcatraz wcale tak bardzo się nie różniły. O to mi chodzi. To, że bohater Kinga zwiał z tego pierdla wcale nie jest takie niesamowite - piszę to bo u góry pisałaś "fabuła jest po prostu z byt nieprawdopodobna jak na pierwsze miejsce w rankingu."
A jeżeli już chodzi o tą w Twoim mniemaniu nieszczęsną polanę to co w tym złego? Dla mnie to trochę czepialstwo. Samo życie zna bardziej niesamowite przypadki np. bliźniacy oddzieleni w dzieciństwie a znajdujący siebie przypadkowo po kilkudziesięciu latach.
najbardziej przykre jest to, że spora część użytkowników tego forum uzna tę wypowiedź za trolling. A sam film to faktycznie kwintesencja przeciętności
Dla Ciebie kwintesencją przeciętności. A jeżeli podoba Ci się pozbawiony polotu, argumentów i sensu komentarz pauli to niezbyt dobrze o Tobie świadczy :)
Argumentować to się powinno w drugą stronę, bo co w tym filmie jest ponadprzeciętnego?
W Skazanych najbardziej mnie oczywiście porwała sama historia mężczyzny niesłusznie oskarżonego. Jego dramaty (sadystyczny dyrektor placówki, walka z "siostrami", świadomość niewinności) oraz przyjaźnie zawierane z towarzyszami niedoli. Wielkim plusem tego filmu jest muzyka skomponowana przez Thomasa Newmana.
Osobiście uwielbiam grę aktorską Freemana i Robbinsa. Zatrudnienie ich do tego filmu to strzał w dziesiątkę.
Niewątpliwie za tą opowieścią przemawiają też wyraziste i ciekawe postacie.
Dla mnie to jeden z najlepszych filmów w historii kinematografii.
Wydaje mi się, że jest odwrotnie. Komentarze Pauli są konkretne i składne.
Z drugiej strony myślałam, że oceniamy film, a nie gust innych.
Argument za argument - rozumiem. Lecz po co ocena oceny?
Żadne nieporozumienie, tylko kwestia gustu, większość uważa jednak ze to ty się mylisz co do oceny, takie tematy powstają średnio kilka dziennie, możesz zebrać sobie podobnych, może w większej grupie coś zdziałacie, a na chwilę obecną Skazani są, i pewnie jeszcze długo będą top 1 w rankingu filmewebu.