a nie jakiś ojciec chrzestny ja bym go nawet w mojej setce ulubionych nie umieścił
Dokładnie :) Ojciec Chrzestny to arcydzieło wszechczasów, ale skazani to też jeden z najlepszych filmów :)
Nie oceniałbym tego tak, Ojciec jest genialny, ale dla mnie Skazani na Shawshank trzymają ten sam poziom. Z tym, że Ojca Chrzestnego nie wszyscy mogą skończyć oglądać(niektóre sceny są rzeczywiście monotonne) i nie każdy lubi tą tematykę i te czasy, a film Darabonta jest lżejszy choć, broń Boże, na pewno nie traktuje o banałach :].