powrót do forum filmu Skazany na bluesa 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 użytkownik usunięty ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10
Obejrzałem dziś ten film na VCD (rodzice dali mi go w prezencie) i muszę przyznać, że Polacy jednak umieją coś dobrego nakręcić. Tomasz Kot w tym filmie jest po prostu Ryśkiem Riedlem. Dla mnie za tą rolę mógłby dostać Oscara. Pani Jolanta Fraszyńska w roli żony Ryśka też bardzo dobrze wypadła. Film opowiada o wokaliście jednego z najlepszych śląskich zespołów grających muzykę z pogranicza Bluesa i Rocka - Dżemu, oraz jego problem z uzależnieniem od narkotyków. Moim zdaniem ten film powinien być przestrogą dla tych, którzy chcą zacząć brać narkotyki i jak to może się skończyć. W filmie wystąpili także muzycy Dżemu, z nieżyjącym już niestety Pawłem Bergerem, który zginął w wypadku samochodowym w styczniu 2005 roku. Tłem do filmu jest oczywiście muzyka Dżemu z takimi przebojami na czele jak : "Sen o Wiktorii", "Czerwony jak cegła", "List do M", "Paw", "Whisky", "Outsajder", czy "Mała aleja róż". Film po prostu porusza. Jest w nim wiele scen, których dzieci nie powinny oglądać, a także dużo przekleństw, jest to po prostu film o życiu. Jak oglądałem ten film, to po prostu łezka mi się w oku zakręciła. Miłośnicy Dżemu nie powinni być zawiedzeni.
O ja nie mogę. Miałem kłopoty z wysłaniem tego posta (Errory 500 i jego familia), ale 7 moich postów to przesada :/
Film dla mnie super, jeden z lepszych tego roku, w tym filmie nie brakuje też śmiesznych momentów, np. jak zpałowali ojca Ryśka :-)
Pozdrawiam.
Hehe :)
Scena, gdy ojciec Ryśka przyszedł z wojskiem po niego była niezła. Jolanta Fraszyńska podarła ten bilet, a sierżant mówi że za to jest kryminał. To ona ze stoickim spokojem powiedziała, aby ją aresztowali ciężarną, to urodzi w pudle. Potem rzucali się na ojca Ryśka, że nachodzi porządnych obywateli i zaczęli go pałować :)
Dobra była też scena na próbie, gdy zespół pracował nad piosenką "Czerwony jak cegła". Padały wtedy propozycje, co ma być czerwone. Najbardziej rozbroiła mnie propozycja - KOMUCH :) Potem przychodzi Rysiek i mówi "cegła".
Potem jeszcze występ na sali gimnastycznej i wesołe momenty się raczej kończą.
Ja też pozdrawiam :)
Najlepiej brzmiało czerwony jak burak :D
Podobała mi się też gra i rola Zamachowskiego - krótka, ale dobra :)
ja sie popłakałam na tym filmie...nie raz i nie dwa:)sama byłam soba zszokowana ale na prawde poruszający!
Rzeczywiście wzrusza. Ja się na tym filmie nie popłakałem, ale mało brakło. Najbardziej wzruszyła mnie scena kiedy Rysiek i zespół mieli walczyć o kontrakt. Oczywiście Rysiek nie był dysponowany i musieli grać z playbacku. Ale wkońcu zebrał się w sobie i zaczął sam śpiewać.
Drugą sceną była ta na dworcu kolejowym, kiedy Rysiek prosi tego ćpuna o działkę. Przychodzi żona Ryśka (Jolanta Fraszyńska) i każe mu to dać Ryśkowi. Biorą te narkotyki, a dealer każe im spier..... .
Rzeczywiście Zbyszek Zamachowski miał krótki epizod w filmie. Zagrał woźnego podczas tego koncertu na sali gimnastycznej.
a ja bylem na tym w kinie i wstyd sie przyznac ale nie moglem sie powstrzymac i normalnie sie poryczalem. dobrze ze kino bylo prawie puste i nikt nie siedzial blisko mnie. a film oczywiscie swietny :)
Przed obejrzeniem tego filmu nawet nie kojarzyłem kawałków dżemu.., a w tym momencie mam juz cały soundtrack z filmu i jest rewelacyjny. To jest naprawde świetnie nakręcony film, pokazany jest wielki wykonawca, zespół i to co zostało zabrane polsce przez narkotyki.. Niech ten film nie będzie tylko biografią Ryśka Riedla, ale i tez przestrogą dla osób które w przyszłości chciały by sięgnąć po narkotyki..