Ten film za każdym razem uświadamia mi, że NIE, nie jestem twardą dziewczyną patrzącą na świat z dystansu. Za każdym razem mam łzy w oczach, zahipnotyzowana i zasłuchana jednocześnie.
Co więcej, przed obejrzeniem filmu wcale nie należałam do fanek Dżemu. Ten film w pewien sposób wywrócił mój świat do góry nogami. Wspaniały, dramatyczny portret artysty i niezwykłego człowieka. Mogę go oglądać setki razy i za każdym razem znajduję się w innym świecie. Niekoniecznie lepszym, ale w świecie w którym muzyka daje wolność i szczęście. Wzruszający, uskrzydlający, wybitny film, świetna reżyseria.
PS. Negatywnie zaskakuje mnie bezlitosne podejście niektórych filmwebowiczów typu "film o ćpunie" "film dla brudasów". Brak wrażliwości, empatii i wogóle szacunku do człowieka.
Drodzy hejterzy- musi być fajnie być tak cholernie doskonałym, co?!
Niewątpliwie masz racje pisząc o tym filmie, również parę razy obejrzałem ten film przed chwilą znowu oglądałem na kulturze. Też nie byłem fanem tego zespołu ale parę piosenek mi się spodobało i tak samo podczas oglądania jestem w innym świecie, film jest bardzo fajny i smutny
Bardzo poruszające jak dziecko mówi że ojciec znowu sie naćpał..bardzo poruszające. Dla rodziny, miłości można wszystko zrobić. Sam po sobie wiem.. A on był zwykłym ćpunem.
Ale on miał dzieci wieku 21 lat, jakoś mu się nie dziwię, że nie miał do nich głowy. Sama jestem w tym wieku i nie wyobrażam sobie zostania rodzicem.
Napisałaś to co czuję, ten film stał się częścią mojego świata, jest u mnie w głowie i chyba już na zawsze pozostanie.
Tak, masz rację. Według mnie reżyser pokazał nie tylko tragedię człowieka - artysty próbującego się wyrwać z nałogu, ale także cierpienie jego rodziny - żony, dzieci...ale też zespołu, którego przerósł nałóg Ryśka. To dość złożony problem, a sama postać Ryśka-tragiczna, charyzmatyczna, piękna....
Ludzie,większość społeczeństwa,są nieobliczalni,rodem ze średniowiecza…brutalność człowiecza(?) była,jest,będzie…Fakt że artysta uzależniony jest zupełnie inaczej postrzegany niż zwykła uzależniona,ale zawsze czyni szkodę i piekło sobie,rodzinie i bliskim osobom…wielkie i wspaniałe wrażenie daje muzyka,prostota i prawdziwośc słów…tak po prostu a jednak…trafia do serca….