Film jest bardzo dobrze zrobiony i przede wszystkim opowiada niesamowitą historię życia znanego człowieka. W szczególności moją uwagę zwróciła gra Tomasz KOta, który fantastycznie wcelił się w główną postać. Szczerze mowiąc nigdy nie interesowałam się za bardzo Dżemem ani nie fascynowała mnie jego muzyka jednak po obejrzeniu tego filmu i nawet powirzchownym poznaniu historii Ryśka Riedla (gdyż flim oczywiście nie opowiada jej szczegółowo) zupełnie inaczej patrzę na ten zespół i jego muzykę. Uważam, że jeżeli ten film tak wpłynął przynajmniej na jedna osobę (czyli na mnie) to juz świadczy o tym, że jest dobry i wart obejrzenia.:)