Walić Riedla, był słaby, ale i o takich ludziach da się nakręcić dobry film, natomiast warstwa techniczna tego filmu woła o pomstę do nieba.
Właśnie nie walić,robienie filmów o byle jakim ćpunie z ulicy jest głupotą. Riedel jednak do czegoś doszedł,nie docenił tego ale to jego życie było
Zrobienie dobrego filmu bez względu na temat ma sens, nawet o zwykłym ćpunie, którym Riedel był, bo to że był jakoś tam popularny, nie zmienia tego ze był zwykłym ćpunem i bardzo przeciętnym muzykiem, ale i tak ten film mógł być dobry, gdyby nie fatalny scenariusz, kiepska scenografia, więcej niż jedna niezła rola (Kot zagrał przyzwoicie) i poetyka rodem z "Klanu". Dawanie temu filmowi 10 to naprawdę pomyłka...
Ale to moje zdanie,a ja 10 dałam tylko dlatego,że film jest o Rysiu Riedlu i DŻEMIE. Kocham ten zespół oraz muzykę,którą robią. A to,że scenariusz,że senografia... Dla osoby,która uwielbia Dżem takie rzeczy są nieistotne i nie radzę Ci podważać mojego autorytetu,ponieważ moje zdanie nie ulegnie zmianie. Dżem sam w sobie był ponadczasowy,a film "o nich" i z Ich muzyką,to cudo
Widzę że znasz się zarówno na filmach jak i na muzyce jak świnia na gwiazdach, ale takie ocenianie filmów to jest po prostu intelektualną porażką, tak na zasadzie: lubię kurczaka, w filmie jedli kurczaka, ocena 10, a to że film był nudnym gniotem, zrobionym na siłę nic nie zmienia, bo jedli kurczaka, a ja przecież bardzo lubię kurczaka. Czujesz to? Może ty w ogóle tego filmu nie oglądałeś, tylko przeczytałeś opis i spuszczając się na Riedlem dałeś 10... Ludzi oceniających filmy tak jak ty powinno się na FW banować, bo są zupełnie niekompetentni w tejże ocenie, "film jest o riedlu to dam 10, mimo że to produkt filmopodobny i w ogóle niestrawny". Nie widzisz że większość aktorów gra fatalnie? Nie widzisz że ten film wygląda gorzej niż teatr telewizji? Nie widzisz że całą historia jest naciągana i bez sensu? Wątpię nawet czy ta historia ma więcej niż 5% prawdziwej historii Riedla, pewnie większość to wymysł scenarzystów żeby było bardziej holiłudzko...
Czyli nie czujesz tego. To jest dość prosta analogia, to że gówniany film jest o czymś co lubisz nie oznacza że film jest dobry. Natomiast muzyka Dżemu to popłuczyny po bluesie, a nie sensowna muzyka.
Haha,nie rozśmieszaj mnie... Ile masz lat? Wiesz,że każdy człowiek ma prawo do oceny tego filmu JAKIEJ CHCE? Idź,pownerwiaj innych ludzi co ocenili "Skazanego..." na 10,do widzenia
Tylko powinni za coś takiego banować, produkt filmopodobny ma ocenę 7,6, czyli więcej od takich arcydzieł światowego kina jak Blaszany Bębenek, Easy Rider, czy tyle samo co Blues Brothers, widziałeś kiedyś Blues Brothers?
To zobacz człowieku Blues Brothers i posłuchaj Johna Lee Hookera, Sony Boya Willialmsona, Raya Charlesa, albo chociaż Johna Mayala (biały blues), będziesz wiedziała co to dobry film o bluesie i co to dobry blues.
Nie będziesz mi może mówił co mam poznać? Nie słucham bluesa,JAK JUŻ PISAŁAM,a Dżem to wyjątek
Ale skoro podoba ci się Dżem to wykonawca zawieszony w podobnej stylistyce, ale 4 klasy lepszy też powinien. A znasz circa about 15 zespołów, ja znam kilkaset i śmiesz sprzeciwiać się moim poleceniom muzycznym?
Też znam wiele zespołów,a dla mnie z bluesa jest TYLKO Dżem,nie obchodzą mnie inni,kumasz czy nie?
Poza tym słucham ciężkiej muzyki - metalu,heavy metalu i rocka oraz hard rocka. Coś jeszcze?
Ty znasz kilkanaście zespołów i to wszystkie z jednego nurt, jestem tego pewny.
Tutaj masz ziomów których Riedel z zespołem nieudolnie kopiował:
http://www.youtube.com/watch?v=Ms85-AZFOc4
http://www.youtube.com/watch?v=LBQiu3HT0sQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0WUdlaLWSVM
http://www.youtube.com/watch?v=Q3L4spg8vyo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=uGZeqwdWoeo
To takich dwóch gości co ich wpływy słychać w Dżemie na kilometr, ale utwory powyżej są lepsze stokrotnie od najlepszego utworu Dżemu.
A ja słucham muzyki od jazzu po black metal i nie jestem tak ograniczony żeby mówić "wiesz ziom, ja słucham tylko tego, bo reszta jest wujowa".
Skoro znasz tak wiele zespołów, to pewnie żadnego dobrego, bo nie uważałabyś Riedla za legendę. Usilnie bronisz się przed polecajkami Zuy_pan_muzgodestroktora i sama przyznałaś, że nie słuchasz bluesa, a nie przeszkadza Ci to mówić, że warto robić film o ćpunie, jeśli jest nim Riedel. Skoro tak, to na jak możesz ocenić jego osiągnięcia, skoro nawet nie znasz dobrze gatunku, który reprezentował? Metallica, SOAD i Dżem - ten ostatni to wcale nie taki wyjątek, wiele osób ze słabym gustem muzycznym wymienia te zespoły w jednym rzędzie jako swoje ulubione, bo wychodzą z założenia, że skoro nie znają lepszej muzyki, to taka nie istnieje.
dobra,WTF jednemu się Dżem podoba a drugiemu nie! Po co ta dyskusja? Jak ja lubię makaron a ktoś inny nie,to się z nim nie kłócę.
Kończę dyskusję,bo jest bezsensowna/
Dyskusja jest po to, żeby uświadomić Ci, że z Twojej wypowiedzi nic nie wynika. Masz świadomość tego, że zakładając jakiś wątek na forum ktoś, kto się z Tobą nie zgadza może Ci odpowiedzieć?
Odnośnie samego wątku: ćpun, który jest ćpunem... jest ćpunem. I tyle. Nie osiągnął niczego wielkiego, więc robienie o nim filmu absolutnie ni jest uzasadnione.
Odnośnie Twojego posta wyżej: o gustach się dyskutuje. Oczywiście nie mówię tu o gustach kulinarnych, ale muzycznych, filmowych czy literackich. Gdyby tak nie było, to jaki sens miałoby pisanie recenzji lub jakiekolwiek wygłaszanie opinii? Każdy wątek na forum filmwebu pozostawałby bez odpowiedzi, a sztuka dyskusji całkowicie by upadła. Nie chodzi mi o to, że powinno się mieszać z błotem ludzi ze słabym gustem, ale warto ich uświadamiać jeśli dają taki pokaz ignorancji jak wyżej.
Jakby niczego nie osiągnął,to by o nim (na podstawie jego życia!) filmów NIE robiono,człowieku.
A mało to filmów powstało o takich ludziach? Pierwszy z brzegu przykład - "Jesteś bogiem". Coś, co jest uznane za legendarne wcale nie musi takie być w rzeczywistości. Za kilka lat takie zespoły jak Sabaton, Limp Bizkit, Linkin Park czy Korn zostaną uznane za legendarne na takiej samej zasadzie co AC/DC, Aerosmith, Dżem, czyli - nie wnieśli nic nowego do muzyki, idealnie wtopili się w panujące wówczas trendy i zdobyli popularność. Ale jakimś cudem starszemu pokoleniu udaje się wmówić tę "wielkość" bezwartościowych zespołów pokoleniu młodszemu.
"Jesteś Bogiem" to film o Paktofonice,głębiej - o Magiku. Też legenda,gdyby nie legenda to by nikt na ten film nie szedł,pomyśl
Popularność =/= legendarność. Idąc Twoim tokiem rozumowania, każdy zespół istniejący i działający co najmniej 10 lat temu można nazwać legendarnym. Ani Paktofoniki, ani Dżemu nie można nazwać nawet zespołami dobrymi, a co dopiero legendarnymi, czyli takimi, które miały wpływ na rozwój jakiegoś gatunku lub nawet zainicjowały ich istnienie.
ja tu się już nie udzielam od tej chwili - ZAMYKAM TEMAT! Czemu? Bo po co się kłócić - jeden człowiek czegoś nie lubi,drugi to uwielbia. Nigdy nie dojdziemy do porozumienia...
Owszem, miłość jest ślepa. Ma się wtedy totalne klapki na oczach. Mimo wszystko czasem taka miłość jest miłością toksyczną. Dla Ciebie dżem będzie wszystkim, dla mnie zerem. Ale nie o to chodzi. Mogła byś się wykazać chociaż odrobiną przyzwoitości i przesłuchać innych wykonawców pokrewnych dżemowi. Kolega kilka postów wyżej przesłał Ci kilka linków. Nie chcę Cię negatywnie nastawiać, ale każdy ten utwór z osobna bije na głowę całą twórczość dżemu razem wziętą. Miłego słuchania.
stawianie AC/DC czy Dżemu obok Linkin Parku czy innego Bizkita jest jednak bardzo niesmaczne. ;) Nie żebym był fanem Riedla, oczywiście do gatunku jako takiego jego zespół nic nie wniósł, ale czy dobra muzyka to taka która jest innowacyjna? Tylko taka?
Nie, dobra muzyka to muzyka, która nie schlebia gustom masowej publiczności i nie jest do bólu wtórna. Nie mówię tutaj o innowacyjności, ale na muzykę trzeba mieć przede wszystkim pomysł, panowie z Dżemu, AC/DC czy Linkin Park niestety tego pomysłu nie mają.
Tu już wchodzimy na bardzo grząski grunt. Podbiję na pw z tą kwestią jeśli jesteś zainteresowany rozmową ;)
wczoraj poszła pw ale nie mam w skrzynce żadnego potwierdzenia. daj znać czy doszło :)
Doszło i wysłałem odpowiedź, nie doszła? Niestety na fw nie ma zakładki "wiadomości wysłane"
niestety nic nie mam :( Może inny portal, używasz last.fm? jak nie to mejl pozostaje.