Nie tylko świetny pomysł świetni aktorzy, świetne role, ale cały film wspaniale zrobiony. polecam
Sie macie ludzie!
Co do montażu: bardzo kuło w oczy niedopasowanie wokalu Richarda do gry Kota. Film może się bardzo podobać dla ludzi, którzy nie znają historii Riedla, bo właśnie ona została tutaj najbardziej przerysowana. Dla tych co chcą zobaczyć jak wielkim artystą był Rysiek polecam film "Sie macie ludzie" - dopiero on w rzeczywistości opisuje walory Rygla.Rysiek, owszem, miał duży problem z narkotykami, ale nie to w nim było najważniejsze (co ukazał reżyser w co drugiej scenie)
Najbardziej boli mnie to, że miałbyć to film biograficzny, a wyszedł film z tylko z elementami biografii. Nie wiem po co reżyser wymyślał swoje historie. A to np. że ojciec Ryśka był ormowcem, a to że Rysiek zwymiotował na publiczność itp. nie o to w tym chodziło!!