gdy tworzył Riedel.Obowiązek pracy,komuna-rano wszyscy do pracy , do fabryk, nikt nie mógł być indywidualnością, artyści to tylko w tv wybrani przez elitę rządzącą i powiązania.Nie chciał żyć dostosowany do reguł, wolny jak ptak, samorodny artysta -bez szkół w elitarnych uczelniach.Taki artysta z Bronxu.Może dobrze że spotkała go śmierć jak to powiedział jego przyjaciel .Obecnie ta komercha , produkcja płyt, produkcja gwiazd, wizyty w programach, porcelanowe zęby zrobione za 40 tysięcy -Riedel do tego nie pasuje.Artysta-legenda