z tego co widzę to coraz młodsi słuchają Dżemu i uwielbiają Ryśka za to co zrobił i mimo że upłynęło 13 lat od jego śmierci wielu jest mu wiernych , bo gdyby ich nie było nie było by oficjalnego fan clubu " Skazani na bluesa" , festiwalu jego imienia - jestem ciekawa czy ten twój "super" Jarre też doczeka sie takiego uznania jak nasz Rysiek... a co do filmu to polecam gorąco!!!
wiesz...jan Michelle jarr ma chyba wieksze uznanie niz Rychu...bo go znaja za granica;]to tyle
dzem lubie jak cos (to do tych co mysla ze nie lubie dżemu;])
hmmm jak sobie zasłuży...piosenki ryska niosa jakies przesłanie...a ciekawe jakie przeslanie maja piosenki czy raczej melodie jarra?