Albo przysnąłem albo po prostu nieuważnie oglądałem, ale tej sceny nie widziałem
http://1.fwcdn.pl/ph/12/44/451244/324281.1.jpg A może jednak była i ktoś by mnie oświecił, w którym momencie :D
I czy Bond pije to słynne piwo w filmie? Bo też mi gdzieś umknęło.
Niestety moim skromnym zdaniem Skyfall wyszło blado nawet pacząc na też słabe Quantum które po fantastycznym Casynie powinno byc tylko lepsze..najwidoczniej czasy dobrych Bondów mamy za sobą,a szkoda.
A dziewczyna Bonda w Sky to która była?bo mi umkło..hee
Nakręcony nieźle ogląd się całkiem przyjemnie ale czegoś brakuje.Totalny brak emocji, zero napięcia,słaby humor.Zmarnowany potencjał Javiera Bardem który chyba nie miał szansy pokazać całego kunsztu.Ben Whishaw w roli "Q" to chyba największe nie porozumienie.Naciągane 7/10
6,5- film + 0,5 za Astona.
Ten Bond ma błędne powiązanie z pozostałymi Bondami typu "Dr. No" czy "Pozdrowienia z
Moskwy", które dzieją się w latach 60. Końcówka filmu wskazuje, że akcja filmu toczy się przed
wydarzeniami z większości filmów o agencie 007. Jest nowy M (facet) i jest ukazana historia
Moneypenny. Tym czasem główny zły z...
Pomimo tego, iż dwa poprzednie trzymały równy poziom, ten zostawia je daleko w tyle. Już od
pierwszych minut film trzyma wysoki poziom, zaś sam opening z piosenka Adele jest być może
najlepszy z całej serii Bonda. Niektórzy twierdza, że za mało jest tutaj gadżetów, akcji itp. jednak
ja odbieram to za plus, gdyż...
Nie bede sie rozpisywał tylko przejde do senda.
Za długi, mimo swoich wzlotów, po raz pierwszy oglądając bonda- nudziłem sie.
Smętny strasznie, robienie z Bonda starego dziada, który juz sie nei nadaje nie jest moim zdaniem potrzebne ani porządane przez widza.
Ps. Craig musi przystopowac z koksem i piciem
Gdzie piękne dziewczyny Bonda? Gdzie zapierajace dech w piersiach wyścigi? Gdzie super nowinki techniczne? Słabizna...
Dziwie się kto tak wysoko ocenił tego gniota. Za oglądanie tego filmu i Uprowadzonej 2 powinni dopłacać pieniądze. Przecież to tragedia, bez klimatu, z żenującą grą aktorską i marnymi efektami specjalnymi. Ludzie bojkotujmy ten film, niech zmienią reżyserów Bondów i głównego aktora.
(SPOJLERY) Jego Bond znów zrobił się nadczłowiekiem. Nie rozpisując się już o przeżyciu tego upadku do wody z ogromnej wysokości, bez żadnego szwanku, (ludzie nieraz popełniają samobójstwa, skacząc w taki sposób do wody), Bond w tej części pokonuje w walce wręcz, bądź przy użyciu broni palnej, dowolną liczbę wrogów na...
więcejRozczarowujący,komedia nie Bond. Ze niby ulubiony alkohol to whiskacz a nie sławne "martini wstrzasniete, niezmieszane". Dla mnie parodia Bonda i niby ostatnia scena z M i ten jego płacz...ŻENADA.
Sentymentalny z przeszłością, trochę brakowało mi gadżetów tak dla Bonda charakterystycznych, tutaj było skromniej ale było. Zawsze był typowym amantem, teraz wiele z tego utracił, stał się ułomny lecz i bardziej ludzki. Chociaż na szczęście nadal niezniszczalny.. Zagorzali fani 007 mogą czuć niedosyt i ja to rozumiem...
więcej
Po dwóch poprzednich filmach w kórych Craig wcielał się w rolę Bonda, do tej części
podchodziłem z rezerwą. Wielkie było moje zaskoczenie. Ciekawa historia, niewiele ma wspólnego
z realizmem ale to Bond i jak to bywało na przestrzeni lat, jest na swój sposób przegięty. W samym
filmie dużo zmian - ale ze...