Do obejrzenia filmu zostałem zmuszony metodą "idziesz albo nauka fizyki 5h". Nigdy nie poszedłbym na ten film, bo jestem po prostu za stary. Kreskówkę oglądałem, lecz jej nie lubiłem, więc po filmie nie spodziewałem się wiele. No cóż, nie zawiodłem się. Oprócz paru momentów, trochę lepiej zrobionych scen, jak ta żywcem wzięta z EpicRapBattles. Ponieważ kreskówkę oglądałem, byłem przyzwyczajony do tego rodzaju animacji, a tu niespodzianka, 30 minut filmu wpierdzielone w to cholerne 3D! Samo to nie przeszkadza, ale nosz kurde fiks, reklamują grafiką żywcem wziętą z ToyStory, a tu oszustwo. Fabuła jakaś jest, nie powala, ale dla dzieci i tak nie będzie to robiło różnicy. Osobiście zaśmiałem się raz, czy dwa. Jeśli ma to oglądać osoba dojrzalsza, to 1/10, a młodszym może się spodobać.
Nie przesadzam. Może po prostu w wieku gimnazjalnym mam poczucie humoru jak stary zrzęda, ale w tym akurat filmie było bardzo mało momentów dla mnie zabawnych.