STRACH to obraz z czasów gdy Reese Witherspoon i Mark Wahlberg byli jeszcze przed Oscarowymi wprawkami. Oboje grają jako tako -ale nic poza tym. Przedstawiona w tym thrillerze historia jest sztampowa, szablonowa aż do bólu. Podobne fabuły na pęczki serwuje nam telewizja, więc dziw bierze,że swego czasu ten film był sporym przebojem kinowym. Nie ma tu niczego fajnego, zaskakującego czy innowacyjnego. Wszystko od początku do końca da się przewidzieć. Na pocieszenie mamy tu Williama Petersena w roli ojca -to dobry i znany aktor. Końcówka STRACHU usiłuje być mroczna, nerwowa i krwawa -ale i ytak emocji tu niezbyt wiele. Da się to oglądać, pytanie tylko po co?
Fakt, filmów o podobnej fabule jest całe mnóstwo. Oglądałem ich kilka. Ale "Strach" był jedynym, który trzymał mnie w napięciu. Zwłaszcza w końcówce. Jasne, da się przewidzieć, jak film może się zakończyć (chociaż odstrzelenie kumpla było dość zaskakujące), to jednak twórcom udało się stworzyć niezłą atmosferę lęku. Można pozbyć się wszystkich dziesięciu paznokci ;P . Jak dla mnie - całkiem dobry film, warty obejrzenia. Ot tak, dla rozrywki.
Uważam, że wyolbrzymiasz i zbyt wiele oczekujesz od tego filmu. Pokazuje on przede wszystkim naiwność i fascynację nastoletnich dziewczyn i może służyć jako przestroga dla pokoleń.
Mimo lat film wciąż dobrze mi się go ogląda i świetna rola Marky Marka ;-)
Tak abstrahując od filmu. Ciekawi mnie ile masz już na koncie takich wspaniałych krótkich esencjonalnych recenzyjek. Taki fajny chłopak jak Ty co niewątpliwie ma trzysta tysięcy punktów na filmłebie pewnie już zjechał kilka naprawdę fajnych produkcji bo chciał być takim wykurwistym użytkownikiem, i ogulnie zreconzować mało korzystkie film który więkrzości raczej się podoba. "Jest Pan wssspaniały" i taki orgainalny... da się czytać twoje wypociny "pytanie tylko po co?"
4/10 to jak na tak mało rognialny film ocena dość wysoka. Szanuje Wasze zdanie -bo mam świadomość, iż tego typu produkcje dobrze trafiają do nastoletniego widza. I dobrze- każdy ma swój gust i każdy wiek ma swoje prawa. A tak na marginesie nie użwyajcie wulgarzymów i nie obrażajcie kogoś. Dodam, że mam 31 lat.
jestem nastoletnim widzem. Ale uważam, że pomimo mojego wieku oglądnęłam wiele niezłych filmów. Fabuła, faktycznie, dość banalna..ale uważam, że aktorzy są naprawdę dobrzy. Spojrzenie psychopaty u Marka Wahlberga jest po prostu wymiatające. Reese też jest przekonywująca. Film wcalenie jest zły i w pewnych momentach trzyma w napięciu. A scena z odciętą głową psa też była dośc mocna.
Czy uważasz, że tylko nastolatkom może podobać się ten film? Ja uważam, że nie.
I zauważ, że nie wszystkie nastolatki są na poziomie American Pie.
Tego, że wszystkie nastolatki są na poziomie AMEICAN PIE -to naduzycie i nadinterpretacja. Niczego takiego nie stwierdziłem. 4/10 -to nie jest zła nota. Gdybym uważał, zę film jest zły to by dostał od 1 do 2 punktów.Dobra była tu rola Williama Petersena, klimat (chwilami ) mroczny był i za to należy docenić ten film. Mimo to twórcy operują ogranym tematem, przewidywalnym scenariuszem i efekciarstwem. Role Witherspoon i Wahlberga nie są tu świetne są tylk przyzowite. Wahlberg miewał lepsze role -choćby BOOGIE NIGHTS, ROCK STAR, INFILTRACJA czy CZTEREJ BRACIA. Witherspoon też miewała lepsze role -SPACER PO LINIE czy DZIEWCZYNA Z ALABAMY.
Jak dla mnie William Petersen nie wyroznial sie niczym, wlasciwie tylko mnie irytowal. Zgadzam sie co do ogranego tematu i przewidywalnego scenariusza, chociaz film jest o klase lepszy niz inne podobne. Co do efekciarstwa nie zgadzam sie...
Nie rozumiem dlaczego wytlusciles mi te tytuly? Chyba, zeby mnie zachecic do obejrzenia? Wiekszosc z nich ogladalam. Ale gra Reese podoba mi sie w kazdym jej wieku i w kazdym filmie. A Wahlberg (czy ja to juz tu pisalam?) rzucal genialne spojrzenia. Ogolnie film jest dobry.
Zastanawiam sie tez, co ludzie rozumieja pod pojeciem "dobry aktor" ?
PS: przepraszam, ze pisze w taki sposob, ale jestem na szkolnym komputerze.