Nieźle odjechany - jakby Hopkins się naćpał. Niestety, trochę wtórny - zalatuje Lynchem i jak dla mnie zbyt mocno upstrzony zabiegami formalnymi w montażu - zwolnienia/przyspieszenia, dekoloryzacje itp. Świetny dźwięk.

Ogólnie mieszane wrażenia, ale warto zobaczyć.

a gdzie jeśli można wiedziec go widziałaś?? ja na razie oglądałam skróty na youtubie i słyszałam wypowiedzi Hopkinsa,a bardzo jestem ciekawa co mu z tego wyszło

Widziałem we Francji w kinie. Ten film działa na widza trochę jak ściana dźwięku sfuzowanych gitar na dobrze nagłośnionym koncercie. Ogólne wrażenie dobra, ale - jak wspomniałem - lekki galimatias i niestety wtórność. Perfekcyjny montaż, ale wolałbym nowe pomysły. Ciekawoska - autorem muzyki też jest Sir Hopkins.

Nie wyszedł w ogóle