Myślałem, że mi się nie spodoba, faktycznie się rozkręcił, mocne sceny pogoni, realistyczne przeszywanie strzałami ogólnie film ok.
Tylko taki jeden szczegół mi utkwił w głowie jak go ścigali, nie zgadzały się ilości strzał w tych kołczanach na plech w jednej scenie zostały mu 4 strzały w scenie z tygrysem miał już 6 strzał z innej kamery również w scenie z tygrysem znowu 4 strzały, a jak już go znowu zaczęli gonić to już zostały mu 2 strzały temu Sinta Jyu ,((i nie tylko o tą jedną akcje chodzi)). Nie było by to takie istotne ale jest, ze względu na długie strzały za głową i białe wielkie lotki z piór, i dlatego bardzo mocno się odróżniały i wpadało to w oko, taki szczegół.