podnoszę rękawicę. Ja się podejmuję udowodnienia, że ten film ma w sobie inteligencję i głęboki sens, z tym, żeby wytłumaczyć ci potrzebuję twojej definicji "inteligencji".
Przedstaw mi co według ciebie znaczy "inteligentny" a ja przedstawię ci to czego, jak mówisz, że sam Sherlock przez 1000 lat się nie doszuka.

To ja tak może w jednej kwestii za kolegę :P Kiedy i w którym miejscu Polacy wykonywali Lobotomię?:)

Mimo wszystko moim zdaniem film jest delikatnie mówiąc... no słaby i tyle. Bezsensowne pomieszanie konwencji, kalki z wielu innych filmów/gier(na prawdę nie wiem jaki to miało cel), cały film zrobiony na fali Incepcji itp.

To zobacz "Atlas chmur" Przy Twoim sposobie myślenia to nie zachęta....

chętnie obejrzę, a przede wszystkim przeczytam :) (zachęta- po prostu film mi się skrajnie nie podobał i tyle)

Okey, wszystko jasne :)

Każdy ogląda film w swój własny indywidualny sposób dostrzegając to co chce dostrzec... Uwielbiam tak wielkich krytyków filmowych jak Ty! Określasz kogoś gimnazjalnym trollem? Takim stwierdzeniem sam kopiesz sobie dołek.

Już odpowiadałam na podobny post tj. ... "Bzdura. Naprawde widzicie w tym filmie tylko "ładne dupeczki"? Mi, jako kobietce też się podobaja, ale mam wrażenie i czytając komentarze, że wiekszośc z was ma mleko pod nosem albo... nic nie zrozumieliście..."