Tak typowo. Bez większego sensu czy... czegokolwiek. Typowy, gówniany komercyjniak, który za target obiera gminazjalistów ewentualnie trzydziestolatków z wczesnym kryzysem wieku prawie średniego. ;)
Jedna gwiazdka za dupeczki. Druga gwiazdka żeby się fani za bardzo nie czepiali, a trzecia bo akurat mam dobry humor.
PS: Czy tylko ja mam wrażenie, że twórcy perfidnie zerżnęli jeden, dłuższy fragment filmu z gry "Necrovision"?
Tak samo jak ten film - przeciętny gniot. Ba! Nawet całkowite dno.... ale
...zadałem konkretne pytanie. O oprawę gry i tego fragmentu z niby I wojną światową. Jak dla mnie twórcy zerżnęli pomysł od panów z The Farm 51.
"Jak dla mnie twórcy zerżnęli pomysł od panów z The Farm 51"
Spadłem z krzesła prawie. Co niby tam było podobnego. Poza tym wątpię żeby Snyder w tą średniawą gierkę która przeszła bez echa grał. O wiele bardziej jest to podobne do Killzone i na tej świetnej grze mógł się wzorować,
niby jak?;p no ok pojawili się przeciwnicy z czerwonymi lampkami zamiast oczu ale wiekszych podobieństw się nie doszukałem:) bo w Killzone nie ma smoków, a ni okopów I wojny światowej;p
Nie wiem po co zchodziliście na temat gier ale ok. Choć na samym SP można by gre zrobić;p jakąś szaloną nawalankę, z miksem skradanek po te rzeczy które trzeba zdobyć w realu i była by z tego gra całkiem całkiem ja myślę;) no chyba że chcielibyście tetrisa SP edition:)
No właśnie chodzi o tych przeciwników bo podobieństwo bije po oczach. Napisałem że o wiele bardziej podobne a nie że podobne.
Etap wśród ruin gotyckich kościołów, niemieccy żołnierze zombie, kroczące mechy, identyczna stylistyka. Naprawdę tego nie dostrzegasz?
Typowe zachowanie. To co napisałem, traktujesz wybiórczo.
Teraz dodaj sobie do tego co udało Cię zauważyć, resztę mojej wyliczanki.
Necrovision jest niszową grą. Ty naprawdę tego nie dostrzegasz że poza naszym krajem nikt jej nie zna. To teoria na poziomie tej że Potter jest zerżnięty z Akademii Pana Kleksa.
Widzisz kolego tutaj się z Tobą nie zgodzę. Oczywiście możesz twierdzić, że tej gry poza naszym krajem nie zna nikt, co w moim mniemaniu rozmija się z prawdą i to bardzo, bo wystarczyło mi rozmawiać swego czasu z jedną z moich kuzynek mieszkających w Kanadzie nt. gier komputerowych. Ot taka sobie prosta gadka szmatka w co się gra, a jak się gra etc etc. I Necrovision nie był dla nich czarną magią.
Szkoda tylko, że zamiast odpowiedzieć mi na pytanie wałkujesz ten temat od dupy strony.
Nie imputuj też, że ja z tych co wietrzą w Potterze wpływy Kleksa. ;)
Wy sobie musicie odpowiedzieć przede wszystkim czy to jest w ogóle ważne skąd czerpał pomysły.
Ważne, że odpowiednio je wykorzystał i zrobił z tego dobry film, reszta jest nieistotna.
eeee;p NV jest produkcją nie AAA czyli z najwyższej półki ale na pewno to nie Terrorist Takedown czy jakoś tak od City Interactive;p czy inne "super hity" fps za 20 zł tej firmy, oczywiście oprócz Sniper: Ghost Warrior.
A poza tym w rosji na pewno znają tą nawalankę: ) bo wydało to ruskie 1C:)