Tak się zastanawiałem dzisiaj, co właściwie stało się z Rocket, Amber i Blondie? Sweet Pea, wiadomo, uciekał z zakładu przy pomocy Baby Doll, która została poddana lobotomii, a co z resztą? Czy jest możliwe, że pozostałe dziewczyny również poddano zabiegowi lobotomii i dlatego, zginęły one w wyobraźni Baby Doll? W sumie, to tylko takie rozwiązanie przychodzi mi obecnie do głowy.
Może ktoś ma jakieś inne przemyślenia w tym temacie, to chętnie poczytam ;)
Rocket umarła od ciosu kucharza nożem w brzuch , a reszta tak mi się wydaje ze poddano ich zabiegowi lobotomii
Rocket umarła od ciosu nożem w alternatywnym świecie, ale o w realnym nie było o tym mowy, na końcu tylko padł tekst, że to "[Baby Doll] wymachiwała nożem, wznieciła pożar i pomogła uciec jednej pensjonariuszce". Chociaż w sumie, kucharz mógł pchnąć Rocket, bo gdy Baby idzie po zabiegu "na krzesło", to mija po drodze kucharza, czyli ta postać nie zmienia się w normalnym i alternatywnym świecie.
Mi się wydaje, że wszystko co wydarzyło się w wyobraźni Baby Doll miało swoje pokrycie w rzeczywistości (patrz: Ostry Gracz, strażnik - burmistrz, albo choćby raniony nożem Blue) - tak więc sądzę, że Rocket, Amber i Blondie raczej zginęły naprawdę.
To był szpital psychiatryczny a nie rzeźnia. Rocket, Amber i Blondie były prawdopodobnie wymysłem Babydoll i istniały tylko w jej wyobraźni. Postacie które miały odzwierciedlenie w rzeczywistości to : Blue, Nauczycielka tańca, przydupasy Blue, Sweetpea, Ostry gracz. Reszty nie zauważyłem ale może coś mi umknęło.
Jeszcze dzisiaj przejrzę początkowe sceny w szpitalu i zobaczę, czy nie widać nigdzie tych dziewczyn. Jednak mnie się wydaje, że Rocket mogła istnieć, bo to byłoby w pewien sposób odzwierciedlenie sytuacji Baby Doll i jej młodszej siostry., tylko jeszcze tego do końca nie rozkminiłem, czy to można w jakikolwiek sposób powiązać. :)
Albo mnie się wydaje, albo wszystkie 3 dziewczyny są ukazane w psychiatryku, podczas sceny w "teatrze", po bójce, kiedy lekarz opowiada o polskiej terapii. Mam na kompie wersję ts, więc obraz jest mocno średni, dlatego, jak ktoś ma dostęp do lepszej wersji, to prosiłbym o przyjrzenie się tej scenie ;)
jeśli dobrze widziałem, to musi być jakieś inne wyjaśnienie niż to, które zaproponował Szokku Tasa, i w tej sytuacji znów skłaniam się najbardziej do tego, o czym pisałem na początku.
Nie mogę edytować, więc piszę kolejny post :|
Tuż po scenie w teatrze, kiedy Baby Doll jest prowadzona na zabieg stoi za Sweet Pea, a między nimi jest jakaś dziewczyna (Blondie?) mija kuchnię, w której pracuje Rocket.
Tak, wszystkie trzy siedzą w "teatrze", kiedy Blue wprowadza BabDoll do szpitala. Sądzę, że żyły naprawdę, a Rocket zginęła właśnie tak jak widzieliśmy (kucharza też widzimy na początku, więc raczej nie umieszczałbym go na pierwszym poziomie wyobraźni, w burdelu, tylko w szpitalu psychiatrycznym). Amber i Blondie - już poruszałem ten temat na forum i dostałem podobne odpowiedzi do wersji sharon_6 - Blue mógł w ich sprawie również sfałszować podpis i wysłać je na lobotomię.
Skoro miałyby zostać wysłane na lobotomię to dlaczego w alternatywnym świecie jest mowa tylko o Babydoll jako osobie która spotka się ostrym graczem. Co do fałszowania podpisów przez Blue, to on nie robił tego dla zabawy tylko jak go ktoś przekupił, dlatego jest mowa że dostanie kupę kasy za Babydoll od ostrego gracza.
Lobotomia więc odpada. Albo dziewczyny odwaliły kitę w jakiś inny sposób - co jest mało prawdopodobne, albo ich perypetie są czystą fantazją Babydoll i nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości co dla mnie jest najbardziej logicznym wytłumaczeniem.
Możliwe, że w realu były pominięte, bo to pozornie historia Baby Doll, i to w chwili jej przyjęcia do Zakładu jest mowa o zabiegu. Być może te dziewczyny były już wcześniej na to ustawione.
Jest tam jasno przedstawiona analogia: Zabawa z ostrym graczem = lobotomia. Skoro tylko Babydoll była "umówiona" z nim na wizytę, to nie mogły brać w niej udziału inne dziewczyny.
Dziewczyny zostały prawdopodobnie jedynie nakryte na próbie kradzieży przedmiotów. Ich "śmierć" w rzeczywistości oznaczała tylko tyle, że ich intencje zostały przejrzane przez Blue, a same dziewczyny prawdopodobnie zbytnio nie ucierpiały (pewnie trafiły do izolatki).
Wydaje mi się że w realu przeżyły, po prostu zostały zamknięte w izolatce lub przeniesione do innego szpitala. Chociaż Rocket faktycznie mogła zginąć naprawdę, ale równie dobrze mogła być tylko ranna. Być może dowiemy się więcej o tym jak wyjdzie wersja reżyserska, na razie możemy tylko się domyślać.
Ale przecież Rocket była siostrą Sweet pie, Amber ukradła zapalniczkę a Blondie tez jakoś napewno pomogła więc one wszystkie moim zdaniem istniały tymbardziej że wszyskie miały uciec ale niestety poginęły.
Moim zdaniem raczej wszystkie przeżyły, no może z wyjątkiem Rocket, akurat ona mogła zginąć w realu. Po prostu pewnie złapano je i zabrano do jakiejś izolatki a Baby doll sobie po prostu wyobraziła że one giną
tak ogólnie to do wszystkich w tym temacie : wymyślacie .... wszystko co Baby Doll wyobrażała sobie w burdelu, miało odzwierciedlenie w psychiatryku. Może inaczej: Bitwy w czasie tańca - - - > odzwierciedlenie w burdelu - - - > odzwierciedlenie w rzeczywistości, czyli w psychiatryku. Co do Blondie, Amber i Rocket - - - > to nie był wymysł Baby Doll !! Ja się nie dziwię że ktoś wprowadza na tym forum kogoś w taki błąd, jeżeli oglądał wersję nakręconą kamerą w kinie. Jak Baby Doll w psychiatryku wchodzi do "teatru", Blue rozmawia z jej ojczymem o sprawach związanych z lobotomią, i wtedy przy Dr. Gorsky siedzi Sweet Pea, a Amber, Blondie i Rocket siedzą przy jednym stole ! Więc one na pewno nie były wymysłem Baby Doll - - -> co do ich śmierci, raczej naprawdę zginęły.
Wg mnie Rocket i Sweet Pea to jedna dziewczyna o dwoch alternatywnych naturach(w momencie kiedy Rocket "umiera", Sweet Pea jest gotowa do wyjścia z zakładu). Gdyby zdarzenie dźgnięcia nożem Rocket miało miejsce w realu, to raczej zostałoby wspomniane przez dr Gorsky w podsumowaniu wydarzeń z tygodnia pobytu Baby Doll (tuz po zabiegu lobotomii), nawet gdyby lekarka nie wiązała tego bezpośrednio z udziałem Baby Doll. W momencie wykonywania zabiegu mamy wspomnienie traumatycznego wydarzenia śmierci siostry, gdyby rzeczywiście Baby Doll przyczyniła się do śmierci kogoś jeszcze, to pewnie też byśmy to zobaczyli.
Co do pozostałych dziewczyn, to raczej nie zostaną poddane lobotomii, ponieważ są pacjentkami dr Gorsky. Wiemy, że nie popiera ona takiego sposobu terapii, a musiałaby sama wystawić podpis, bo nie może tu już być mowy o sfałszowaniu, tak jak w przypadku kogoś z zewnątrz o kim już zdecydowano, że ma być temu zabiegowi poddany (a raczej zorientowała by się, że jej pacjentki zostały poddane zabiegowi i wtedy ten dochodowy proceder wyszedłby na jaw).