Moim zdaniem w tym filmie nie chodziło głównie o akcje i efekty specjalne ( sceny z
wyobraźni Baby Doll byłe nudne ) ale o ogólny obraz psychiki dziewczyny i psychiatryka. Film
nie opowiadał o tym jak walczą z potworami , tylko o zamkniętej własciwię niewinnej
dziewczynie która zostaje poddana strasznemu zabiegu lobotomii [ przed obejrzeniem warto
dowiedzieć się co to i na czym to polega ] film ma głębszy sens , być może osoby które tak
negatywnie go oceniaja po prostu go nie dostrzegają. Dla mnie wzruszający i przerażający
zarazem , byłam pozytywnie zaskoczona..
oj uważaj z takimi wyznaniami tutaj na temat tego filmu bo zaraz dzieci neo lub inne trolle pojadą po tobie że zachwycasz się tym filmem i nie widzisz szmiry jak one ;)
Co się zaczęło?. Poleciłem tylko bardzo dobry film - widzisz w tym jakiś problem?.
Niestety sporo dzieciakow nie zdaje sobie sprawy z tego ze nimi sa, innych wyzywa od owych dzieci i na wszystko naskakuje (plus na osoby ktorym jakistam film sie nie podobal, a one go uwazaja za wybitne dzielo).
Sucker Punchowi daleko do takich filmow jak ten ktory poleciles i obawiam sie, ze sa one zbyt powazne dla osob wynoszacych na piedestal glebokosci Suckera (nijak tutaj nie mowie o autorce tematu).
Ja osobiscie jesli chodzi o ucieczke w swiat fantazju moge polecic malo w polsce znany The Fall.
Wiem, że film typu "Lot nad kukułczym gniazdem" większości z tych co tak chwalą "Sucker Punch" nie przypadłby do gustu, bo to głównie jeszcze nastolatkowie nastawieni na filmy akcji z lipnym przekazem.
Ja osobiscie lubie wizje Snydera i wg mnie Sucker Punch (jako ogolny zarys tego co sie dzialo - przypadkowe zabojstwo -> psychiatryk -> wykorzystywanie -> uczieczka w swiat fantazji -> lobotomia) moglby miec potencjal gdyby bardziej pojsc w strone psychologicznych aspektow, a nie wabikow/uproszczen/ugrzecznien by film mial szersza oraz mlodsza publike.
Ogladajac puncha, ani przez chwile nie potrafilem sie wczuc w film, polubic bohaterke by mnie jakkolwiek obchodzily jej losy.
Niestety co jest do wszystkiego, to jest do niczego - nie da sie pogodzic gier komputerowych, anime, klipow muzycznych i dramatu o psychologicznym aspektu.
Nie da sie zrobic potrawy slodko-kwasno-gorzko-pikantnej... mozna wymieszac te smaki, ale beda pozbawione wyrazistosci.
Właśnie za dużo rzeczy zostało wrzuconych do jednego gara...
Tak jak napisałeś, Snyder mógł bardziej skupić się na aspektach psychologicznych np. wspomnieniach związanych z relacjami z matką przed śmiercią i tym samym zastąpić bezsensowną sieczkę.
I od strony aktorskiej film też nie wygląda za dobrze. Jedynie Oscar Isaac ratuje od tej strony cały film. Resztę można by zastąpić bez większej straty.
Reasumując, sam pomysł (wykorzystany o wiele lepiej w innych filmach) nie czyni tego filmu dobrym.
Rozumiem, że mogłeś nie polubić np. Blondie czy Amber bo były to mało znaczące postacie, ale nie polubić głównej bohaterki? Nie rozumiem. Ja w końcówce edycji rozszerzonej to miałem łzy w oczach, a ty mówisz, że głównej bohaterki nie dało się polubić. No proszę cię.
Ty miales bo ty polubiles, ja nie polubilem wiec nie mialem.
Nie napisalem ze nie dalo sie jej polubic - napisalem, ze ja nie polubilem.
Nie urzekla mnie jej gra, nie podobala mi sie zarowno jej charakteryzacja jak i ogolna aparycja (wlaczajac w to jej bardzo mizerny wzrost).
Jako, że o gustach się podobno nie dyskutuje, to ci teraz nie dopiekę :) Powiem tylko, że dla mnie, to jej ogólna aparycja jest perfekcyjna. Ideał dziewczyny. Po prostu coś pięknego.
Sa oczywiscie kweste gustu, ale pokazalem ci juz kiedys jej zdjecie na ktorym dokladnie widac, ze nawet pomijajac kwestie gustu za ideal jej uznawac sie po prostu nie da ^^
A dopiec bys nie dal rady bo sie spotykalem z ladniejszymi dziewczynami niz ona wiec... ;)
Ale mi nie chodzi o to jak wygląda w realu, tylko jak wygląda w tym filmie, a nie da się wyglądać ładniej niż ona w TYM filmie. Poza tym w realu też jest ładna.
Charakteryzacja to juz faktycznie bardziej kwestia gustu, a tleniony blond to dla mnie zadna atrakcja.
Po prostu mialem juz stycznosc z modelkami i wiem ile moze zdzialac make-up bo widzialem takie osoby w roznych sytuacjach wiec bardziej postrzegam wyglad przez rysy twarzy oraz proporcje, cos czego nie da sie tak latwo "zatuszowac" ;)
No proszę, chyba wreszcie znalazłem osobę, która ma do Sucker Punch bardzo podobne odczucia jak ja. Jestem wkurzony, bo jak to ładnie Eth napisałeś, wszystkie "smaki" w tym filmie były, tyle że nieumiejętnie połączone. Podczas gdy ja chciałem gorzkiego, czyli jakiejś psychologizacji bohaterów, zagłębienia się w ich emocje i problemy (żeby można była odczuwać jakąkolwiek empatię); albo słonego, czyt. satysfakcjonujących, uzupełniających wizję twórcy dialogów; otrzymałem słodki - śliczne, wyzywająco ubrane dziewczyny i mnóstwo popkulturowych nawiązań, za którymi nic się jednak nie kryje; oraz ostry - niezwykle efektowną i przeładowaną efektami akcję. Podsumowując, liczyłem że się nasycę, a sparzyłem sobie tylko język. Miało być 5/10, ale ostatecznie stawiam 6, bo wolę dania źle przyprawione, niż zupełnie bez smaku. Wrrr ;/.
Nie wiem skąd takie oczekiwania dot. tego filmu, ja od pierwszego trailera miałem jego ogólny wizerunek, wiedziałem jak będzie wyglądał i nie zawiodłem się.
Ja po trailerze oczekiwałem solidnego, świetnego technicznie filmu akcji, tyle że podczas oglądania dostałem obietnicę czegoś więcej, a to rozbudziło moje nadzieje. Niestety nie zostały one zaspokojone ;/. Gdyby Sucker Punch nie próbował być tym, czym nie jest, ocena byłaby wyższa. A tak to po prostu się rozczarowałem, bo na siłę wciśnięto rzeczy, które ostatecznie filmowi szkodzą. Może kiedyś wrócę do wersji rozszerzonej (chociaż nie wiem jaką oglądałem), zobaczymy czy coś się zmieni.
Własnie skończyłem oglądanie filmu pt : "Sucker Punch" muszę przyznać ze jest to jeden z lepszych filmów pod względem efektów specjalnych jaki widziałem w ostatnim czasie.Fabuła nieprzewidywalna. Za całokształt i milo spędzony czas daje 7/10.
SPOILER!!!!!!!!!
Do końca wierzyłem ze główna bohaterka się uratuje, chociaż muszę przyznać ze początek był mi trochę nie w smak, czegoś mi tam brakowało.
Do: archenova77 - jedno pytanie, umiesz czytać? jeśli nie to radze się nauczyć a jeśli tak to powinieneś wiedzieć ze w temacie dotyczącym konkretnego filmu rozmawia sie na temat własnie tego filmu (nie innego), jeśli nie masz nic do powiedzenia/wygłoszenia opinii to siedź cicho.Bo to co zrobiłeś można kwalifikować tylko pod spam.
Do: Eth - okłamał bym się gdybym stwierdził ze po raz pierwszy widzę jak autor postu z pełna premedytacja określa siebie mianem dziecka.Najpierw nazywasz innych dziećmi a zaraz po tym tłumaczysz ze tylko dzieci naskakują na fanów danego rodzaju kina.
I wreszcie na koniec, pragnę zauważyć ze o gustach się nie dyskutuje.Jeden lubi takie kino a drugi inne i nikt tego nie zmieni. Wyobraźcie sobie ze ktoś się z was śmieje bo lubicie kolor niebieski... ma to jakiś sens?tak samo śmianie się z gustów innych ludzi nie ma sensu.
Widziałeś wersję kinową czy rozszerzoną? Jeśli kinową, to polecam tę drugą, dłuższą o 18 dość znaczących minut, a początek został zupełnie inaczej zmontowany i wzbogacony o sporo scen, także polecam.
sama nie wiem czy oglądałam rozszerzoną czy kinową.. kończył się tym ,że Sweet Pea wsiadała do autobusu , powiedz mi czy która była to wersja i gdzie można obejrzeć rozszerzoną
W wersji rozszerzonej masz w trakcie filmu scenę tańca i śpiewu Dr. Gorski i Blue, pod koniec jest scena, gdy Babydoll rozmawia z Ostrym Graczem, jest też dodana scena walki z orkami i przemontowany początek wzbogacony o sporo nowych scen. A jeśli chcesz ją obejrzeć to tylko na Blurayu, albo ściągnąć z neta.
Trzy twierdzenia i kazde nie do konca udane.
Oceniajac filmy i dyskutujac o nich trzeba sie odnosic do innych pozycji zeby miec porownanie, zeby to byl spam to by musial powiedziec cos zupelnie nic nie wnoszacego do danych kwestii.
Polecil film bardziej zlozony o aspektach psychologicznych, tak zeby ktos mogl miec dobry punkt odniesienia oceniajac Sucker Puncha, poniewaz niemozliwe jest ocenienie czegos bez porownania z czyms pod jakims wzgledem podobnym.
Wzgledem mojej wypowiedzi tez bledne rozumowanie, nikogo nie okreslilem mianem dziecka bo mu sie podobal dany film lub nie.
Forum jest od tego by zarowno przedstawiac negatywne jak oraz pozytywne opinie, zachowania kogos kto nie jest w stanie uszanowac opinii innych po prostu nie da sie inaczej okreslic, mianem dzieciakow z wybujalym ego (najgorsze sa te sadzace, ze jako jedyne odkryly glebszy sens czegostam i jedyna mozliwoscia jest, iz to one maja racje) okreslam tych co w zestawieniu z innymi opiniami na temat filmu uzywaja epitetow wzledem osob.
Nigdzie nie napisalem nic na osoby ktorym sie film podobal, a teza dotyczyla (jak juz wspomnialem wyzej) wylacznie maniery bezpodstawnego obrazania innych, stwierdzenie ze sporo dzieci lubi wyzywac innych od dzieci chyba nie dotyczy nikogo kto zachowuje sie normalnie i wyraza swoja opinie, wiec zupelnie nikt nie zostal obrazony, nie bylo zadnego generalizowania, po prostu w przypadku niektorych to niestety jest fakt.
Chodzi jedynie by uzmyslowic niektorym, ze od glupkow innych moze wyzywac byle glupi, ale o tym kto faktycznie nim jest swiadczy zachowanie, a na tym forum jest mnostwo mlodych userow ktorzy nie potrafia sie zachowac i podyskutowac bez obrazania innych.
Troche dokladniej czytaj.
Kwestia gustow oczywiscie jest bezdyskusyjna ->
film mi sie podobal = ok, czyis gust
film jest niesamowicie gleboki, najlepszy = to juz jest ocenianie filmu i na ten temat mozna jak najbardziej dyskutowac oczywiscie tak dlugo jak to dotyczy filmu czyt. bez zjazdow na tworcow opinii.
Tym co zaraz napisze, proszę się nie doszukiwać jakichś zaczepek, bo nie jet to mym celem
Chyba nie do końca zrozumiałeś co chciałem powiedzieć :)
Faktem jest ze archenova77 zareagował na głupia zaczepkę Hans'a co się skończyło tak jak skończyło.Jednak w swoim poście zacytuje: "To obejrzyj lepiej: http://www.filmweb.pl/Lot.Nad.Kukulczym.Gniazdem" nie dostrzegłem jakichkolwiek wywodów na temat filmu czy co cokolwiek z tym związanego, w drugim wiadomo a w trzecim jak mniemam zwykła ocena ludzi którzy maja inny gust to samo można by ująć innymi słowami np: "lot nad Kukułczym Gniazdem to film dla mądrych a Sucker Punch dla głupich" - tak to odebrałem.Tak na marginesie, gdy pisałem posta to od 5 minut
(czego nie wiedziałem-> bo pisałem) widniała w tym temacie 4 wypowiedz urzytkownika : rchenova77 , gdybym o tym wcześniej wiedział to bym sobie darował zwracanie mu uwagi.
Co do wywodów na temat twojego pierwszego pragnę tylko powiedzieć ze ja to inaczej zrozumiałem, jeżeli faktycznie chodziło ci o coś innego to zwracam honor :).
Do:0wner2
Film oglądałem w wersji kinowej i chyba posłucham twojej rady.Pytanie do wszystkich - was tez zirytowało to ze nie pokazali jak Baby Doll tańczy ?
Nie pokazali dlatego, ze taniec odnosil sie do czegos innego, taniec + walka to byla swoista podwojnie zapetlona ucieczka umyslem ;)
Wymysl klubu byl pierwszym poziomem, ale momenty "tanczenia" wymagaly jeszcze dalszej ucieczki.
Wiem,wiem ja tylko chciałem zobaczyć jak się wygina xD!! Najbardziej podobał mi się mimika Baby Doll
jeżeli chodzi o film " Lot nad kukułczym gniazdem" oglądałam .. jednak radze przeczytać książkę która moim zdaniem była o niebo lepsza niż ekranizacja. poza tym w owym filmie jak na tacy mamy ukazany problem psychiatryka , bestialskich zabiegów ( chociaż te bardziej opisane w powieści ) jak lobotomia czy elektrowstrząsy. a w suckerze chyba nikt nie spodziewał się takiego zakończenia.. co do gry aktorskiej ( bo poruszyłeś ten temat ) nie wiem co masz do głównej bohaterki , uważam ,ze zagrała świetnie.. co prawda nie wiem po jaką cholerę wciskali tam Vanesse. Chętnie zamieniłabym sceny walki na wgłębienie się w temat psychiatryka.
Oglądałem i nie uważam, by Sucker Punch był gorszy, dwa zupełnie różne podejścia do lobotomii i dwa zupełnie różne, ale tak samo dobre i emocjonujące filmy.
byłem mocno nastawiony na ten film i ciesze sie ze udało mi sie go dorwać w kinie na dużym ekranie a nie gdzies obejrzeć po kątach. Taaaak, niestety bardzo sie rozczarowałem.. Byłem nastawiony na efekty i efekty były, ale miałem nadzieje, że będzie to spięte jakąś choć trochę sensowną fabułą... A oglądając to nie mogłem wyjść z podziwu nad głupotą scenariusza ;< SŁABE dialogi, słaba gra postaci. Bohaterka może i ładna, ale jej cały czas skrzywiona twarz pozostawia niesmak. Moja ocena - 6/10 mysle ze na wiecej nie zasłużono.
Świetne animacje , walki i przeciwnicy . Gra aktorska nawet nie aż tak strasznie zła . Końcówka podnosi ocenę nawet o 2 punkty.
Jak dla mnie końcówka potraktowana zbyt po macoszemu. Może nie zakończenie filmu jednak zakończenie wątku ucieczki. Akcja ucieczki rozciągana na cały film, aby na koniec ostatnia dziewczyna wyszła przez bramę? Jak dla mnie to własnie jeden z objawów słabości tego scenariusza...
wiec twierdzisz że ten gówniany film może być jeszcze dłuższy... ?
przemyślałem sprawę i zmniejszam ocenę na 4
Ciesz się wolnością trollu, tyle cię w klatce trzymałem i skubany uciekłeś, no no, widzę postęp w wątłej inteligencji.
być może :) jednak oceniam film pod kątem wersji wyświetlanej oficjalnie no i niestety scenariusz jak dla mnie słabiutki... może kiedyś dorwę wersję rozszerzoną i zmuszę się do obejrzenia, to ocenię jeszcze raz.