Fakt, moim zdaniem warto obejrzeć dla samej wizji reżysera.

film wizualnie pozamiatany ;) ale wersja reżysterska niczego nie wniosi nowego... może dwie całkiem zbędne sceny... nie poprawia to w żadnym stopniu dość słabej fabuły filmu...

To nietypowy film, zazwyczaj takie produkcje zbierają oceny od super krytycznych po wniebowzięcie. Trzeba polubić taki efekciarsko-komiksowy sposób kręcenia mocno nawiązujący do anime. Jak dla mnie w kategorii filmów SF-akcja to bardzo dobry czyli 8/10

No właśnie, dobrze to ująłeś - "trzeba polubić". Niestety tak się składa, że mnie akurat zarówno filmy a la komiks, a tym bardziej anime - w ogóle nie kręcą i z pewnością nie zaliczam się do fanów tego gatunku. Przyznaję, że zdecydowanie wolę filmy "tradycyjne". W przypadku "Sucker Punch" (i kilku innych filmów) miałam wrażenie, że oglądam jakąś grę komputerową, a ja akurat nie tego w kinie szukam, więc SP absolutnie nie przypadł mi do gustu. Totalnie nie mój styl po prostu.