Film mi się podobał ale te sceny walki z kosmosu wzięte trochę go zepsuły. Ma super klimat
i ta genialna muzyczka. Dobry pomysł ale powinien być trochę inaczej wykonany.
PS: Bzdurą trochę jest to, że główna bohaterka wyobraża sobie walkę w latach 50-tych przy
pomocy broni występujących w obecnych czasach, o których nikt nawet by wtedy nie
pomyślał.