Sucker Punch - to dość oryginalna produkcja nakierowany na inteligentnego widza, szukającego w filmach głębszego przesłania.
Niestety, ale film jest słaby.
Pomysł mieli dobry, bo końcówka kiedy idzie po zabiegu korytarzem mijając "znanych" już sobie ludzi - mocna scena.
Ale reszta.. mam mieszane uczucia, ktoś, kto realizował całość animacji - przesadził.
Chcieli pewnie uzyskać efekt podobny do kill-bill, gdzie wszystko było celowo przerysowane, niestety, nie wyszło.
Wszystko jest kiczowate, i tylko takie. Sceny walki są efektowne, ale sztuczne i oklepane (żeby nie napisać nudne).
Nie czuje się emocji głównej bohaterki, nie ta tego czegoś co przykuwa widza do ekranu, z trudem obejrzałem całość nie przewijając.
Daje 7/10 i nic więcej.
To jest dokładnie takie samo przerysowanie jak w Kill Bill. Tu nie ma kiczu spowodowanego nieudolnością rezysera, ale kicz zamierzony, tak samo jak w Kill Billu.
" ale kicz zamierzony, tak samo jak w Kill Billu."
A avatar nie ma żadnego kiczu, wiec teraz wiesz dlaczego SP jest gorszy.
Hahahahh no nie, Avatar to kiczowaty film i to przez nieudolność reżysera, a nie zamierzenie tak jak w Kill Bill czy SP.
e tam bzdury gadasz
avatar nie ma żadnych wad a SP jest [jak sam przyznałeś] kiczowaty
Jezu ludzie,czlowiek chce sobie poczytac opinie innych ludzi na temat filmu, a przedziera sie 5 minut przez komentarze w stylu Avatar to,Avatar tamto. Kolego Plantum zrozum ze dla niektorych Avatar moze byc daremny i tak samo kolego 0wner2 dla niektorych osob SP moze byc nudne i kiczowate. Kwestia gustu i trzeba szanowac ,ze inni maja odmienne zdanie.
A odnosnie filmu to mi sie podobal na 8 :)
Avatar to film równie słaby co S.P. - Peter faktycznie postarał się o oprawę graficzną która za pierwszym razem zachwyca. Kolory, kształty, dźwięki. Wszystko żywe ale jakieś obce. Brawo za to. Ale fabuła jast tak banalna że równie dobrze mogłaby to być ekranizacja Pocahontas.http://www.joemonster.org/art/13127/Co_laczy_Avatara_i_Pocahontas_
Skończcie już z tym avatarem, to wątek o innym filmie. Widzę, że poziom komentarzy filmweb sięgnął już dna i zakopał się głęboko w mule.
Ja bym nie porównywał Avatara do SP to dwa różne światy... Dla mnie oba filmy świetne w swoim gatunku