Bez zbędnego rozpisywania się .. Miałem niskie oczekiwania co do tego filmu i film je spełnił .. Moja ocena 4/10 .. Ktoś może zapytać dlaczego daje mu 4/10 skoro film prawie spełnił moje niskie oczekiwania. Ponieważ oceniam go patrząc na inne filmy w tej kategorii ,które zrobiły dużo więcej oprócz akcji i efektów miały ciekawą historię i rozwój bohaterów ,którzy przekazują jakieś emocje widzowi .. czego ten film nie posiadał ..
Jak na mieście kupię Hamburgera to również nie mam wysokich oczekiwań jednak nie ocenię go 10/10 w porównaniu do posiłku w renomowanej restauracji.
Efekty i Akcja Biorą cała ocenę .
Historia jest płaska jak niemieckie autostrady .. W skrócie fabuła jest rozbudowana jak w grze DOOM .. W skrócie życie się pochrzaniło przez złego człowieka .. trzeba zdobyć przedmiot by dostać się na następny Level pokonać bossa itp.
Dodatkowo ta alternatywna rzeczywistość w której dzieje się cała akcja to tylko iluzja tego co robią bohaterki naprawdę .. Czyli jeśli walczą ze smokami to w prawdziwym świecie jedna z nich włamuje się z pokoju i kopiuje mapę .. To trochę tak jakbyście oglądali wybuchające planety i latające komety i astronautę manewrującego pomiędzy flotami przeciwnika po czym kamera zrobiła by zbliżenie na pilota nastąpiło by błyśnięcie i widzielibyście go jako sparaliżowanego pacjenta w psychiatryku ociekającego śliną .
Pomysł jest fajny .. Niby są gorące laski ale Cała fabuła i dialogi są słabe jak w filmie Porno ,który pod tymi względami dużo się nie różni od tego. Jednak film Porno ma tą przewagę ,że laski są nagie i całkiem możliwe ,że spędzisz lepiej czas niż oglądając Sucker Punch .. A jak dodatkowo chcesz akcji odpal na drugim monitorze Avatara na DVD i masz idealny film dla ciebie .. Gołe laski i Do**bane efekty specjalne.
Kupując hamburgera na mieście, oczekujesz, że będzie dobrym hamburgerem, a nie posiłkiem w renomowanej restauracji.
Tak samo idąc do kina na rozrywkowy film akcji, chyba nie oczekujesz rozbudowanej fabuły, ambitnych dialogów i wyszukanej gry aktorskiej. Z tego co widzę jest to odwieczny problem użytkowników filmwebu.
Dobre hamburgery są tylko w renomowanych restauracjach. Jak zjesz kiedyś hamurgera za 30 złotych też tak powiesz. Takie drobne sprostowanie...
Hamburger z założenia nie jest wykwintnym daniem, więc jedzenie hamburgerów za 30zł jest dla mnie pomyłką, poza tym renomowanym miejscem dla hamburgerów jest Burger King i McDonald.
Nie zjem kiedyś hamburgera za 30 złotych, za 30 złotych można kupić naprawdę dużo lepszą potrawę niż hamburger.
Aż tak bardzo chcesz obrazić innych i wyjść na idiotę, że dopisujesz do ich wypowiedzi coś, czego nie powiedzieli. Żenujące i smutne.
Raz zjadłem takiego burgera w restauracji (nie ja stawiałem), potem nie miałem okazji.
Nie obchodzi mnie to czy ktoś ci postawił czy nie, ale twoja wcześniejsza wypowiedź i sam fakt że napisałeś o hamburgerze za 30 zł, to jest właśnie żenujące ;/
Bo w Polsce panuję przekonanie, że jeżeli kogoś stać na hamburgera za 30 złotych, to jest złodziejem, oszustem i masońsko-żydowską dziwką, prawdziwi Polacy jedzą "produkty" tylko z biedronki!
Akurat w cenie 30 złotych za dobrego hamburgera (w restauracji typu Rodeo Drive) nie ma nic dziwnego, ale po prostu hamburger z założenia to junk-food, tani i szybki. Tak jak rozrywkowy film akcji z założenia ma być prosty i efektowny.
Proponuję zjeść kiedyś prawdziwego hamburgera a nie coś co hamburgera kształtem przypomina.
W stanach Mc Donald Big Mac lub Whooper kosztują ok 2-3 $. W knajpie ok $10-15. Różnica , uwierz mi, bardzo duża. Czasem podejdź bez uprzedzeń.
W Las Vegas jadłem hamburgera za 10$, ale tyle kosztował właśnie w normalnej restauracji (nie fast foodzie) w hotelu New York New York. I ten hamburger był bardzo smaczny. Nie żałuję ;)
Wow niezła rozpiska na temat prostej "analogi" ... "Kupując hamburgera na mieście, oczekujesz, że będzie dobrym hamburgerem"
Co to w ogóle za odpowiedź .. Może oczekuje mózgu szczura w środku - nie wiesz tego ... Ale na poważnie to nie oto chodzi w analogii żebyś ją rozkładał na pierwiastki tylko o zrozumienie porównania ... W prostym języku .. Jeśli Oczekuję mało to wskazuje ,że idę z mentalnością żeby obejrzeć film góra 5/10 .. Bo jaki sens ma zniżanie oczekiwań żeby wystawić potem filmowi 8/10 .. Wtedy ocena niema sensu gdy automatycznie wymyślać mam własne reguły .. W tym filmie nie oceniam Gry Aktorskiej , Bohaterów , Fabuły tylko Efekty .. Gdybym tak oceniał filmy to większość filmów Porno ,które widziałem to 10/10 .. I dzięki temu ,że zniżyłem oczekiwania do kompletnego dna film zasługuje na miejsce koło Lśnienia Kubrika i Terminatora 2 ..
"Gdybym tak oceniał filmy to większość filmów Porno ,które widziałem to 10/10 .. I dzięki temu ,że zniżyłem oczekiwania do kompletnego dna film zasługuje na miejsce koło Lśnienia Kubrika i Terminatora 2 .."
No i co w tym złego? Kto Ci każe wrzucać filmy do jednego worka i oceniać jedną skalą? To tak jakby powiedzieć, że hamburger jest gorszy od sushi bo nie zawiera ryżu.
"Może oczekuje mózgu szczura w środku" i to jest sendo sprawy, Twoje oczekiwania chyba naprawdę w każdym przypadku wymijają się z rzeczywistością. Jak mi się nie podoba film rozrywkowy to na niego nie idę, a nie narzekam, że nie ma tego, albo tamtego.
To ,że ja użyłem analogii jedzenia to zrobiłem to po to żeby przedstawić jeden punk .. nie oznacza to ,że musimy używać ją do każdego innego porównania bo wygląda to Idiotycznie .. To co piszesz to chaos .. Nie mogę mieć swoich kryteriów oceniania .. Obejrzę film ,który będzie miał okrutną do bólu fabułę i grę aktorską ... Wyjdę z kina wkurzony ale przypomni mi się ,że oo efekty miał dobre zapomnę o grze aktorskiej .. dam mu 10/10 ....
"Jeśli Oczekuję mało to wskazuje ,że idę z mentalnością żeby obejrzeć film góra 5/10" Ocena dla filmów z niskimi oczekiwaniami . Gdyby była dobra gra aktorska to był bym mile zaskoczony i dał bym 6/10 ale nie było.
No nie dziwne skoro wyciąłeś to z kontekstu całej wypowiedzi .. Piszę dalej ,że jeśli oceniał bym bez własnych kryteriów to brał bym jeden element filmu i na jego bazie tworzył cała ocenę takich jak efekty specjalne i tylko na tej podstawie dał bym mu 10/10. " Co oczywiście napisałem w kontekście satyrycznym .
Zgadzam się z Tobą w 100%. Dla mnie jest to po prostu śmieszne, jak ludzie na filmwebie po np. głupiej, prostej amerykańskiej komedyjce oczekują cudów i oceniają go mianem "gniota" bo nie ma tam rozbudowanej fabuły i zakończenie jest przewidywalne. Przecież są to oczywiste oczywistości.
Dużo zależy też od tego, jak prostą ma ta komedia fabułę i jak jest nakręcona. Przykład: American Pie i Supersamiec. Temat ten sam, a różnica poziomów ogromna.
Ten film jest na 100% lepszy od Avatara choćby z tego względu, że są w nim laski i Snyder to robił, a nie Cameron.
"Snyder to robił, a nie Cameron" - Patrząc na tabelę filmów to Snyder mógł by Cameronowi statuetki polerować . FAKT
"nastawione w większości na komerchę" - Praktycznie wszystkie nagrody są komercyjne nawet niezależnych filmów ponieważ słowo Komercja oznacza fakt ,że coś zostanie sprzedane np. Bilety czy wejściówki ,które posłużą na opłacenie Lokalu. Niekomercyjne nagrody to jak se na podwórku Figurki rozdajecie za najlepsze stunty na trzepaku.
Cammeron zdobywał .
Złote Globy , Złote Kaczki , Amanda , Europejska Akedemia Filmowa , Annie , Grammy , People's Choice , Cezary ...
Więc z automatu jego filmy muszą być dobre i Broń Boże nie można twierdzic inaczej, bo przecież dostały Oscara i wogóle!
Jasne możesz twierdzić inaczej . Możesz twierdzić ,że ziemia jest płaska nikt cię za to to pudła nie wstawi .. Faktem jest ,że nagrody są odzwierciedleniem opinii większości koneserów kina i widzów . Z czasem nabiorą status kultowego. Jak Terminator , czy Alien .. Tymczasem filmy jak Sucker Punch jak efekty zbladną za 5 lat i co najwyżej pojawią się w rękach krytyka na YT ośmieszających ich niedopracowanie.
W mojej opinii brakuje mu charakteru ... Ma akcję over the top .. ale brakuje mu bohatera co można go cytować ... Np. jak Ash z Evil Dead .. Setki tekstów Jedno liniowych .. Brak emocji .. Brak szokujących scen z racji PG13 , a efekty zbladną za 5 lat . 300 już wygląda słabo w porównaniu do nowych filmów ..
hohoho ale się panowie rozbrykali, co za wyszukane porównania, jakieś hamburgery po 30 zł, mądrych ludzi to aż przyjemnie posłuchać
Forum o Sucker Punch,a wy tu o hamburgerach :D
Owner2@ Czyli według ciebie i twojego pierwszego punktu "lepszy od Avatara" kobiety się zawiodą? Snyder a Cameron? Cameron wyreżyserował przynajmniej 4 dobre filmy (Avatar mu nie wyszedł no!) a Snyder 1 (300), a reszta to średniaki.
Nie można powiedzieć, że Avatar mu nie wyszedł - był przełomowym filmem pod względem technologicznym i najlepiej zarabiającym w historii kina, a to jest pełen sukces kinowy, to, że nie trafia w czyjeś gusta nie decyduję o tym czy mu się "udał" czy nie.
Napisałeś "a co mnie obchodzą twoje skale", a ja pisałem o skali. Nie widziałem, gdzie resistance pisał o skali, chyba, że mnie oświecisz.
wypowiadał się w moim temacie o swoim sposobie oceniania.
i tak ostateczną wyrocznią jest, który komentarz odnosi się do którego, co w filmwebie ukazane jest przejrzyście, więc nie próbuj odwracać kota ogonem.
lol. odpowiedziałem. ale chciałem też tutaj, bo - może cię zdziwię - mogłem też tutaj.
kończę tą jałową wymianę zdań.
a nie. po takim komentarzu to jednak muszę zabrać głos :)
forum filmwebu funkcjonuje tak, a nie inaczej i jeżeli chcesz być na nim zrozumiany musisz stosować się do jego reguł. wedle twojego pomysłu nie będzie niczym dziwnym komentowanie pod dowolnym komentarzem i następnie upieranie się, że dotyczył on kogo innego. tylko, że to wprowadzi chaos i uniemożliwi funkcjonowanie forum. proste? proste.
nie, gdyż:
1. pan resistance wie, że jest to adresowane do niego i być może podchwyci aluzję i zechce nią podążyć - więc owszem, jest to bardziej mrugnięcie okiem do konkretnego użytkownika.
2. ale też, moja wypowiedź nie zaburzała i nie naruszała w przesadnym stopniu spójności dyskusji.
poza tym nie ustosunkowałeś się do mojej wypowiedzi, "kontragrumentując" zarzutem. to nie przystoi.