Wystarczyło dokręcić kilka dodatkowych scen i mielibyśmy wysokobudżetowego pornola.
Reżyser w tym obrazie chyba dał ujście swoim skrytym pragnieniom.
W każdym razie +1 za zakończenie
e bez przesady mi to bardziej kojarzy się z pierwszą lepszą grą komputerową gdzie najcześciej panienki biegają w taki wdziankach.
Jestem wychowany na The Settlers II i Shogun Total War, tam w ogóle nie było kobiet ;)
Niemniej jednak tak mocne eksponowanie wdzięków bohaterek utrudnia dostrzeżenie przesłania filmu (jeśli takowe było)
Przesłanie było i to bardzo mocne, a reżyser sam w wywiadach mówił, że w filmie pokazał wszystko, co tylko mu przyszło do głowy. Zrealizował swoje pragnienia, moje zresztą też i za to jestem mu dozgonnie wdzięczny, bo zrobienie tak artystycznego filmu to prawdziwa sztuka.
Jeżeli artystycznym filmem dla ciebie wzorowana na grach video pusta wydmuszka o strukturze pornola... to współczuje. Serio. Wiem gusta i guściku, ale come on, nie nazywaj tego filmem artystycznym ok?
Daj sobie spokój. Owner2, to zwykły troll, którego powinno się przepadać czy aby z nim wszystko w porządku ;).
Dzieciak obejrzał gniota i się zachłysnął nie wiem czym. Dla niego ten film jest dziełem sztuki. I niech tak zostanie. Jeden półgłówek i tak nic nie zmieni.
Ten film to przykład filmu artystycznego, jest to jeden z naprawdę niewielu filmów, który w dzisiejszych czasach zasługuje na takie miano. Filmem artystycznym można też określić Watchmen i 300, jeśli chodzi o dorobek Snydera.
Oglądając filmy Snydera które są majstersztykami audiowizualnymi należy jednak wysilić trochę szare komórki i zajrzeć głębiej niż tylko ich otoczka, a wtedy okazują się na prawdę interesującymi i dość złożonymi, czego jednak wiele osób zupełnie nie widzi i spłyca wszystko do maksimum tak jak autor tematu.
Wiesz że jego poprzednie filmy to adaptacje : 1) genialnego filmu o zombie Romero 2) świetnego komiksu Millera 3) arcydzieła komiksowego Moore'a ?
Snyder to dobry opowiadacz historii, ale jak widać po SP kiepski twórca tychże oto historii.
Dzięki bogu że SP wypadł kiepsko w box office, teraz przez najbliższe 10 lat nikt nie da Snyderowi wolnej ręki w tworzeniu scenariuszy.
Oj tam, oj tam. Każdy reżyser tworzący komiksowe ekranizacje ma do dyspozycji bardzo dobre dzieła, a i tak często wychodzą z tego gnioty, lub filmy po prostu przeciętne. Do tego trzeba także mieć talent, a Snyder potwierdził, że jest w tym geniuszem.
Dokładnie! Ileż to już 'wspaniałych' ekranizacji komiksów czy książek widzieliśmy na dużym ekranie. Dobry materiał źródłowy to nie wszystko ;)
Reżyserowi chyba zabrakło JAJ na skryte pragnienia.. infantylność tego filmu bije na głowę chyba nawet Zmierzch i inne dziadostwa. Ktoś mi powie "bo PG - 13" a, kogo to kuźwa obchodzi?
Bo ty byś pewnie wolał sceny gore niczym z Martwicy Mózgu i jeb-anie na ekranie jak z pierwszego lepszego pornola. Wtedy byłbyś zachwycony dojrzałością filmu.
? ? ? http://1.bp.blogspot.com/_4HGRU8zjD4U/SfA73BoW7kI/AAAAAAAAAEo/yqGZtHq27I0/s1600- h/you-have-failed-please-die.thumbnail
golebiewicz - ty chyba wszędze pornola widzisz ;) mnie to sie raczej ten film z panienkami z gry Tekken kojarzy
A więc ktoś, kto nie sprawdził definicji pornografii może być kretynem - dziwna to konkluzja.
PS
Ja wiem czym jest pornografia, natomiast Ty najwidoczniej nie wiesz kim jest kretyn, stawiam flaszkę wódki przeciw butelce mineralnej, że nie sprawdziłeś definicji.
mnie tez film nie porwal... owszem jest bardzo atrakcyjny wizualnie... jest kupa fajnych scen i fajnych pomyslow... ale na tym koniec... taka historia powinna wciagac a ja przez caly film zadawalem sobie pytanie jakim cudem sie na tym nudze... ten film jest jak zlepek cutscenek z gierek na PS albo Xboxa... owszem wszystkie swietne ale czy razem stworzyly jakas fajna calosc ? moim zdaniem nie... moim zdaniem snyder pokazal ze ma swietne pomysly (i dlatego niezle sie sprawdza jako rezyser) natomiast napisanie spojnej historii to na razie dla niego problem... badzmy szczerzy glowny watek w tym filmie to raczej pretekst dla kolejnych efektowynych scen niz historia jako taka... rozumiem ze ma pasje i ze mu glowa kipi od pomyslow na fajne sceny na fajna grafike stylizacje itp itd... i swietnie bo to sa naprawde dobre pomysly... ale moze warto byloby sobie je zapisywac i trzymac do wykorzystania kiedy nadejdzie wlasciwa okazja a nie w skrajnym podnieceniu mozliwosciami wrzucac od razu do jednego filmu... a tym sposobem sucker punch jest jak pizza z szynka, gruszkami, czekolada i kawalkami osmiornicy... a to wszystko na niedopieczonym ciescie ktore z trudem trzyma skladniki na powierzchni...
Snyder mówił w wywiadach, że do tego filmu wrzucił po prostu wszystko co wpadło mu do głowy, najwidoczniej nie załapałeś konwencji :P
rozumiem konwencje.. moim zdaniem jest jednak bledna... krytycy ten film tez zmiazdzyli... przebojem wsrod widzow tez nie byl bo ledwo sie zwrocil... moim zdaniem jak sie robi film za 80 mln dol to trzeba czegos wiecej niz radosnego realizowania wszystkich marzen... to jest troche za powazna sprawa na robienie sobie jaj... mam nadzieje ze nie zlamie to kariery snyderowi...
To uwielbiam w tym reżyserze. Zrobił Świt żywych trupów, kontrowersyjny film w którym zabił wszystkich bohaterów, za co wytwórnia go wywaliła. Nawiązał współpracę z inną, zrobił genialne 300, za zyski z tego filmu dostał wolną rękę, stworzył arcydzieło Watchmen - ostatni film z kategorią R o tak wysokim budżecie. Po genialnych Watchmenach postanowił zrobić film, który będzie spełnieniem jego marzeń, film do którego wrzuci wszystkie swoje fantazje. Powstał Sucker Punch, kolejna rewelacja, która spotkała się niestety z głupotą ludzką, co objawia się tak miażdżąco niskimi notami. Ten reżyser to po prostu geniusz, który ma wszystko i wszystkich w dupie, kręci filmy takie jak mu się podobają, tworzy swoją wizję, swój styl i mało go obchodzi, jak przyjmą to widzowie i krytycy. Taki nowy Tarantino moim zdaniem. Za to go podziwiam, koleś jest niesamowity, typowy przykład niekomercyjnego reżysera, jakim jest np. Nolan.