hahaha śmieszą mnie takie recenzje, jeśli ktoś spodziewał się po tym filmie sensownej fabuły to powiem w prost jest idiotą. Tutaj liczy się wszystko inne, a fabuła jest ostatnim elementem, który delikatnie spaja wszystko żeby film nie rozleciał się w ogniu wybuchów. Jak już ktoś napisał Sucker Punch to laski, cycki, wybuchy, strzelaniny, karabiny, smoki, miecze, ninjasi, po prostu rozwałka na maxa. Jeśli komuś to nie pasuje to niech sobie zamówi kubełek z KFC i włączy Incepcję na DVD, bo szkoda jego kasy i nerwów na ten film. Ja idę na 100%.
zonk_2 zgadzam się z tobą w 100% (rzadko się zdarza abym popierał kogoś w 100% ;) ) I też idę na 100% :)
Rozwałka na maksa może wyglądać jak "Equilibrium", jak "Terminator", ale może też przypominać "Ultraviolet". Skoro według recenzenta fabuła jest słaba i nie spaja kolejnych sieczek, to to faktycznie może być powtórka z "Ultraviolet", czy "Adrenaliny" - dwugodzinny wygaszacz ekranu.
To mówiłem ja, czyli idiota.
@zonk_2
A mnie za to śmieszą takie teksty, jak twój i śmieszy mnie ogrom ludzi, którzy temu przytakują. Ostatnio taka opinia to jakaś plaga.
"Jak film jest luźną rozwałką to może być do d*py - i tak będzie dobry, bo to przecie rozwałka, a nie dramat!"
Bzdura. Podobne opinie pojawiały się po premierze Transformers 2.
Nawet film z cyckami, wybuchami i nastawiony na tą, tzw. "rozwałkę" musie się PODOBAĆ, przyciągnąć widza, zainteresować, wyzwolić jakieś emocje (to "rozwałka", więc tym bardziej!) - nie musi skłaniać do przemyśleń, nie musi mieć wybitnej fabuły. Takie filmy mają BAWIĆ i SPRAWIAĆ PRZYJEMNOŚĆ. Ja na Transformers 1 byłem wgnieciony w fotel, za to na Transformers 2 ziewałem i załamywałem się z zażenowania. Dwa głupie filmy, a różnica jednak była duża..
Nawet w takiej jarmarcznej kategorii filmy dzielimy na DOBRE i ZŁE, bo zrobić dobry film, nawet z założenia kiczowaty, nie jest łatwo.
Na podstawie twojej, tak popularnej teorii, można by wysunąć wniosek, że filmów tego typu nie da się zepsuć i nie można ich krytykować, pod warunkiem, że są odpowiednio efektowne.
Również się zgadzam, nie każdy film musi od razu miażdżyć fabułą... Byle by sama akcja całego filmu była dobrze poprowadzona i zrealizowana i niczego więcej już nie wymagam :)
http://www.dailyblam.com/news/2011/03/22/third-sucker-punch-animated-short-dista nt-future-released
""Zack is one of the most exciting and original directors working in Hollywood today. Sucker Punch is nothing short of pure visual madness." - Słowa z linku powyżej. To mówi samo przez się, ten film to czyste szaleństwo i efekciarstwo ;) A ja od siebie jeszcze dodam że lubię cycki ... ;D