Chciałam wyjść już po 20 minutach filmu, ale zostałam do końca ze względu na ludzi z którymi tam poszłam. Zaraz po wyjściu z sali postanowiłam zobaczyć opinie ludzi na temat tego filmu i nie mogę uwierzyć, że są aż tak pozytywne. Że w ogóle są pozytywne.
Jak dla mnie jest to film dla chłopców w wieku dojrzewania, a jak widzę, że ktoś piszę tutaj o wymiarze psychologicznym tego filmu to aż mam ochotę się roześmiać. Prawie to samego końca myślałam, że film jest jakąś parodią gdyby nie sam koniec i wtedy to już naprawdę było apogeum tandety.
Przykro mi, że muszę się powtarzać, ale tak to właśnie jest jak motłoch zajmuje się kinem troszkę ambitniejszym.
Ambitniejsze kino? Proszę Cię.
Masz w ocenionych Lot nad kukułczym gniazdem, to można nazwać kinem ambitniejszym, ale nie taką kiszkę.
Brawo brawo KolorowaParasolka, cieszę się, że masz takie samo zdaniem o tym filmie jak ja. Po resztę odsyłam do założonego przeze mnie tematu
http://www.filmweb.pl/film/Sucker+Punch-2011-501864/discussion/KILKA+MA%C5%81YCH +SPOILER%C3%93W!!!!!!!!!!!!!!!+W%C5%82asnie+wr%C3%B3ci%C5%82em+z+kina.+Szkoda+ga da%C4%87%2C+film+strasznie%2C+strasznie+s%C5%82aby,1607221
Serdecznie pozdrawiam.
A ja się wybieram na ten film, ale nie jestem krytykiem, ani maniakiem filmowym, aby z pejoratywnym nastawieniem udać się do kina, a potem komentować na filmwebie, że było tak jak się spodziewałem, że film był do bani... po cóż więc iść na dany film do kina, jak z góry wiadomo, że się Nam nie spodoba? Od tego jest internet, telewizja, aby się wcześniej dowiedzieć o czym film jest i czy wg Nas, warto go sobie obejrzeć. Jeśli ktoś natomiast idzie w CIEMNO na coś, to potem jak najbardziej może się rozczarować i takie banialuki jak autorka tego tematu, będzie wypisywał. Ciekaw jestem, czy chciałaś wyjść po 20 minutach, czy to było 18,5 minuty, a może 21,5 minuty? Oglądałaś film i jednocześnie patrzyłaś na zegarek? To jak oglądałaś film, że takie dyrdymały tu wypisujesz i ludzie mają posłuchać Twoich rad? Siejesz antyreklamę filmu, który nie wiem, czy zrobił Ci jakąś krzywdę psychiczną, czy faceta z tego powodu straciłaś, czy jeszcze coś gorszego? Aaa, te 20zł. które wydałaś na bilet Cię boli? No cóż, nie każdy jest dusigroszem, jak i skąpcem, czy biedakiem, że 20zł. na kino MUSI wydać rozsądnie... jak w ogóle opinia o filmie może być godna uwagi, jeśli ktoś już po 20min. komentuje, że film jest beznadziejny? Żaden autorytet filmowy z Ciebie, a się wypowiadasz, jakbyś jakimś Bogiem była... drażnią mnie takie opinie i robienie ludziom wody z mózgu. Nie pozdrawiam.
Czytaj ze zrozumieniem, obejrzałam CAŁY film, nie 20 minut.
Nie wspomniałam słowa o 20 zł wydanych na bilet, może Ty miałeś dotychczas takie dylematy.
Przed obejrzeniem filmu czytałam jego opis, który mnie zachęcił natomiast film okazał się porażką.
Tak spojrzałam na zegarek i nie wiem co w tym dziwnego jeśli siedzisz na filmie i wręcz nudzisz się to patrzysz ile jeszcze tej męczarni przed Tobą.
Jak film może komuś wyrządzić krzywdę Skarbie?
Idź, zobacz i sam się przekonaj zresztą.
"Że w ogóle są pozytywne." A jednak istnieją ludzie którzy mają inne zdanie niż ty. Zdziwiona?
kolezanka tak samo pewnie jest zdziwiona gdy ktos mowi ze lubi ostre potrawy ktorych ona przełknąc nie moze, jak kolezanka zwierza sie jej ze lubi robic laske swojemu chlopakowi, to kolezanka parasolka dziwi sie po trzykroc, a gdy okazuje sie ze jej zdanie jest kompletnie niewazne zdziwienie siega apogeum... reasumując zycie parasolki plynie w otoczcenieustajacego zdziwienia i niezrozumienia
Odbiór tego filmu zależy od tego, z jakim założeniem się na niego szło. Jeśli ktoś sugerował się opisem, a nie widział żadnego zwiastuna to nie dziwię się, że po projekcji mógł być rozczarowany. Ja szedłem na „Sucker Punch” ze śwadomością, że idę obejrzeć kino rozrywkowe napakowane efektami specjalnymi. I dokładnie taki film dostałem, oczywiście jest trochę poplątany przez to, że akcja dzieje się na trzech płaszczyznach – faktycznie Snyder chciał wrzucić tutaj coś ponad efekty specjalne i akcję. Poza tym czy znając wcześniejsze filmy Snydera wiadomo było czego mniej więcej się spodziewać.