Daje zdecydowane 1 temu filmowi. Warto ściągnąć żeby mieć odnośnik w przyszłości do filmów, którym chce się dać 2 lub 3... Fabuła ma stopień trudności = kiedy dwunastolatek musi na poczekaniu wymyślić interesującą historie dla rówieśnika. Ani efekty ani skąpo ubrane laseczki z długimi rzęsami go nie ratują.
Po dzisiejszym seansie nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z eferce. Karamba. Kilka elementów mi się podobało. Nazizombie, Laski. Smok był ładny. Jeszcze jak by był jakiś scenariusz. I chciałbym żeby chodź odrobinkę zależało mi w trakcie oglądania co się dzieje z bohaterami. Nie dano szansy.
Powiem tyle... Każdy film ma fanów i antyfanów... Jak już jakiś film nie ma fabuły to jest be dla niekórych...Może w takich filmach nie chodzi o fabułę? Nie pomyśleliście? "Zack is one of the most exciting and original directors working in Hollywood today. Sucker Punch is nothing short of pure visual madness."
z linku: http://www.dailyblam.com/news/2011/03/22/third-sucker-punch-animated-short-dista nt-future-released
Wielcy znawcy na filmwebie nie pomyśleli że w tym filmie nie chodzi o fabułę...Szkoda, ale to już dostawiam do przemyślenia każdemu z osobna ....
Może i nie chodzi o fabułę, ale - i nie trzeba być do tego znawcą - wtedy to niewiele warte, no i dla niektórych dyskwalifikujące. A jak chcę "pure visual madness" to wolę sobie zaaplikować LSD. Szkoda, że tyle środków pieniężnych, ludzkiej pracy i czasu jest coraz częściej poświęcanych na miernoty pokroju "Sucker Punch", a twórcy, którzy chcą opowiedzieć inteligentne historie mają problemy finansowe. Nawet ludziom, którzy preferują filmy lekkie i przyjemnie poleciłbym coś innego.
snyder akurat opowiada inteligentne historie - vide Watchmen.
a co do sucker punch to się wypowiedziałem w swoim temacie.
snyder tworzy moim zdaniem nową jakość w hollywoodzie. nazwałbym jego poczynania offem wpisanym w mainstream hollywoodu. nawet jeżeli sprowadza się on głównie do sfery wizualnej (choć nie tylko - forma szeroko pojętej narracji też niestandardowa)
Takie filmy jak Sucker Punch też są potrzebne, a nie tylko same "z inteligentnymi historiami" .... To jest kino akcji ludzie i dajcie se siana jak wymagacie od tego filmu porządnej fabuły.... Przecież to są jakieś cyrki, mnie to osobiście śmieszy, jak znajdzie sie ktoś kto wymaga od tego filmu fabuły, i rzuca się tutaj że jej w filmie nie ma, przecież jak na taką produkcję to jest oczywiste :) A z LSD to troche prawdy jest xD
Watchmen się nie podobał bo był przegadany, dla niektórych zbyt ambitny i nie mogli go zrozumieć, miał za mało akcji. Sucker Punch (nie oglądałem jeszcze) wam się znowu nie podoba bo za dużo akcji, za mało przekazu/skomplikowania i nawet skąpo odziane panny was nie cieszą. Ehhh.... no i jak tu dogodzić polakowi ?
Oglądanie samych efektów przez jakieś 2h jest nudne moim zdaniem. Efekty ok, ale przydałaby się jeszcze jakaś głębia - bo ten koniec, to tak ni przypiął, ni przyłatał.
No dokładnie. Ci prostacy sami nie wiedza czego chcą. Dostają film z przekazem i głębią to narzekają, że nudny, a dostaną film z samą akcją to narzekają, że nie ma przekazu, tylko nawalanka. Idioci. Snyder zrobił już 2 arcydzieła: 300 i Watchmen. I na pewno na tych dwóch nie zakończy. Mnie w przypadku tego filmu scenariusz nie obchodzi, ważna jest efektowna rozpierducha.