jest akcja rodem z Kill Billa, kopiący tyłki soundtrack i stylowe kostiumy - idealny film na wymóżdżony poranek z katzenmollerem..
ale, ale, czyżby autor chciał coś więcej przemycić coś głębszego, jakąś teorię, że niby filozofię??
może wy - krytykanci - tego nie widzicie, w tym zajebjaszczo-zmontowanym-prawie-że-klipie-rodem-z-mtv, ale mimo wsztstko uważam, że 13-letnie dziewczynki łykną ten fim bez wąchania, a zmieni on ich punkt widzenia na kilka spraw i będą silniejsze..
naprawdę, te proste słowa "w tobie siła",, "od ciebie zależy",, "nie bierz do buzi" podane w przystępnej dla DZISIEJSZYCH małolat formie, znaczą dużo
no i Emily Browning - WOW! jak ładnie.. śpiewa!! - stałem się jej nowym fanboyem
jej cover Sweet Dreems Marilyn Mansona (tak! bo w jej wydaniu to nie jest cover wersji Eurytmics) jest mroczny aż ciary przechodzą
MOCNE 7 przede wszystkim dla reżysera i Emily