Chociaż nie jestem wielkim fanem kina surrealistycznego, to ten film wywarł na mnie pozytywne wrażenie.
Plusy:
Nastrojowa muzyka.
Klimaty a'la Matrix. Zauważyłem również nawiązania do: Iron Storm lub Kroniki mutantów, LOTR 2 wieże.
Dobre efekty.
Dużo akcji- np. okopy, zeppeliny, dwu- i trzypłatowce (I WW), żołnierze "na parę" (a'la zombie).
Płeć piękna.
Minusy:
Brak happy endu.