W sumie pierwszy raz od dłuższego czasu się tak nudziłem na filmie. Na plus pomysłowe aranżacje muzyczne i efekty na wysokim poziomie. Podobały mi się te ujęcia drobnych elementów jak np. obracający się guzik, niby szczegół ale jara :). Jednak to wystarcza tylko by dać filmowi 4/10, fabuła chyba przeleciała wcześniej przez maszynkę do mielenia mięsa, bo ciężko znaleźć w niej jakikolwiek sens. Aktorstwo bez rewelacji, momentami nawet zbliżyli się do poziomu polskich komedii romantycznych. I co najważniejsze i co wspominałem na początku, ale powtórzę: film po prostu nudzi jak mało który - nie tego się spodziewałem po reżyserze Watmen czy 300. Pozdrawiam