że też dopiero teraz wpadł mi w ręce
Ja natomiast liczyłam na więcej. Chodzi mi o to, że efektów specjalnych było dużo, momentami nawet za dużo. Liczyłam chyba na jakąś ciekawszą fabułę, bo od czasu do czasu powiewało nudą.
fabuła była przecież bardzo ciekawa. szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się głębokiej fabuły po tego typu produkcji
mnie może dlatego tak zachwycił, że nic o nim nie wiedziałem i nie mialem pojęcia czego się spodziewac
Zdziebko przesadzasz, film niezły ale były lepsze produkcje od czasu Matrix'a niż to. Chociażby Incepcja, V jak Vendetta, Star Trek, czy Raport mniejszości. No i oczywiście Star Wars!
A o Matrix'ie w tym wypadku powinieneś wspomnieć na zasadzie "Matrix jest lepszy", a nie porównania.
Incepcję i V jak Vendertta i Raport ocenilem bardzo wysoko bo na 9/10 , Star Trek mnie nie interesuje, Star Wars? nie rozśmieszaj mnie. nowe Gwiezdne Wojny nie umywają się do tych starych. Sucker Punch po prostu idealnie się wstrzelił w moj gust, tak jak kiedyś Matrix, dlatego daję max. kocham ten film
Oczywiście że nowe Gwiezdne wojny są gorsze od starszych, ale lepsze od tego.
No ale gustów się nie ocenia.