Film jest prościutki, ci, co doszukują się głębokości przesłąń, chyba błądzą. Szkoda, bo bardzo lubię "Strażników" Snydera; tu się nie popisał. Nikt chyba ponadto nie zauważył wtórności schematu fabularnego "Suckera" wobec wielkiego "Labiryntu Fauna" del Toro - też zatarcie granicy między snem a jawą, też śmierć bohaterki, też zdobywanie artefaktów w tamtej rzeczywistości itd. Ale o ile film del Toro mną wstrząsnął, o tyle obraz Snydera pozostawił kompletnie obojętnym, nie ma w nim żadnej magii, tylko łubudubu dla dzieciaków. Zmarnowana szansa. Daję 3/10 - za ładne efekty
Mylisz się. Głębia była. Niezmierzona głębia idiotyzmów.
Początkowe sceny śmierci matki i rozgrywki z ojczymem dawały nadzieję na coś znacznie lepszego niż ostatecznie zostało zaserwowane. Zgadzam się, że całkowicie zmarnowano potencjał. Plusem muzyka, efekty specjalne i ładna buzia Carli Gugino.
Nie wiem jak może zachwycać tak prymitywna historia, tak topornie nakreślone charaktery. Moim zdaniem to ogłupiająca i fałszywa, imitująca głębię bajeczka.
Mam takie samo zdanie. Głębia wciśnięta na siłę (motyw anioła stróża i ucieczki do świata wobraźni). Sekwencje fantasy wciśnięte raczej na siłę i zbyt luźno powiązane z tym, co dzieje się w 'rzeczywistości'. Plusem jest warstwa wizualna i ta ogólna zajebistość, która jest chyba w każdym filmie Snydera. Niestety ja wolę mieszankę zajebistości i dobrej fabuły, czyli Watchmen. Mimo wszystko mam mieszane uczucia co do tego filmu, będę musiał powtórzyć seans by upewnić się co do mojego stanowiska ;)
Właśnie takową wersję widziałem. Do całego filmu nie wróciłem ale przeleciałem po fragmentach. Muszę przyznać, że film ma jednak ręce i nogi i ten motyw anioła faktycznie jest bardzo dobry, ale mimo wszystko dalej jakoś nie mogę tego przetrawić. Zastanawia mnie jednak jak interpretować postać Wise Mana. To był anioł stróż Babydoll? Naprawdę tutaj nie mam pojęcia.
Ja odnosząc się do autora tematu napisze, że sam jest prościutki jak budowa cepa. ;) Film ma swoją głębię, tylko trzeba spojrzeć na nią od drugiej strony. ^^ Oprócz wątku którego i tak pewnie większość nie zrozumiała w filmie występuje świetna muzyka i efekty specjalne. :D Aha nie oglądałem wersji rozszerzonej czego bardzo żałuję. Ale po obejrzeniu podstawowej już wiele zauważyłem , film trzymał w napięciu i w niektórych momentach nie powiem sprawiał,że człowiek wpadał w trans. ^^ Film głęboki przedstawiający świat wyobraźni z świetnymi efektami 10/10.