Nie znam się na odżywianiu, ale uważam, że masz rację

Nie znam sie na odżywianiu, ale giiii...chyba mam rację.

Chodzi o to ,że jedząc ten syf uzależniasz się jak od narkotyku i spożywasz w miesiąc tyle szajsu, co w kilka alt.

Czy wy dzieciaki oglądaliście dokładnie ten film???

W Macu nie jadam bo to sam syf i chemia, która 15 minut po przygotowaniu (odgrzaniu) nie nadaje się do spożycia, ale i tak uważam film za tępy i pozbawiony jakiegokolwiek sensu.

Gdyby źle zbilansował diete będąc wegetarianinem mógłby również doznać uszczerbku na zdrowiu więc ludzie również nie powinni być wegetarianami ?

Zresztą problem otyłości na szczęście to problem póki co USA.
W Polsce nikt nie ma pieniędzy żeby jadać codziennie w Macu, KFC, Pizzy Hut i raczej szkoda nam pieniędzy na tego typu durnoty.
Jesteśmy również dużo aktywniejsi fizycznie od Amerykanów (obowiązkowy W-F 3 godziny w tygodniu + sks, baseny itd.)
Nadal to matki gotują posiłek, najczęściej Polacy jadają ziemniaki.
Mamy dużo bardziej zróżnicowaną dietę od Amerykanów.

Słabo zestarzał się Twój komentarz. Obecnie mamy najszybciej tyjące dzieci w Europie. Co 3 dziecko ma zwolnienie z WF!

Standardowo przy tego typu komentarzach, racjonalne jest podanie linku do badań na które się powołujesz.

nie "racjonalne" a "mile widziane"

Gdybyś przez miesiąc jadł tylko sałatkę, też byś się pochorował z braku innych składników odżywczych.

Problem w tym, że w McDonald's dostępne są nie tylko kanapki, ale także serwowane są śniadania, można tam zjeść równie dobrze sałatkę. Więc założenie jest takie, że w jednym miejscu można się stołować cały dzień, skoro mają "urozmaicony" jadłospis. Gość zaszalał, jedząc miesiąc w McDonald's, ale myślę, że kolejne fazy przez które przechodził dosyć szybko czekają większość osób żywiących się w fast-foodach, tylko będą następować przez lata.

Ponadto warto zauważyć, że w dokumencie pokazane jest jak to wygląda w Ameryce, przy ich niezdrowym trybie życia. Przykładowo w Polsce fast-foody są droższe (ludzie rzadziej po nie sięgają), a poza tym uprawiamy więcej sportu i częściej wychodzimy z domu.

To prawda, ale żeby film nie był nudnym dokumentem o wadach niezdrowego żywienia autor musiał jakoś ciekawie to przedstawić, padło na Maca bo to najbardziej rozpoznawalny fast food na świecie, i tyle. W filmie jest sporo o innych przyczynach otyłość Mc jest tylko pretekstem do przyjrzenia się całemu sposobowi żywienia Amerykan (słodzone napoje, brak ruchu, junk food nawet w szkołach, brak domowych posiłków itd.) Problem otyłości jest bardzo złożony i jeśli dokładnie obejrzy się film to na pewno jedynym wnioskiem nie będzie "to wina mcdonalda". Wybór Mc jest też uzasadniony popularnością fast foodów, wielu Amerykan na prawdę żywi się fast foodami od rana do wieczora, są bardzo tanie, smakują i nie wymagają żadnego wysiłku i nie ważne czy jest to Mc, TacoBell, KFC czy jakaś pizzeria (jest to tym gorsze bo ciężko się tym przejeść jak np samym Mc).

Tak też właśnie słyszałem, że jedzenie tylko chleba to poważny problem w USA i powstają różne akcje, żeby ludzi uświadamiać.
Uderzanie głową w ścianę przez kilka godzin bez przerwy prawdopodobnie może doprowadzić do poważnych urazów. Ale nikt o tym nie kręci filmów, bo do kogo miałyby trafiać?
Wybrali McDonald's, bo to realniejszy problem, niż ciągłe jedzenie chleba.

jednak ciągłe jedzenie chleba a częste jedzenie w McDonald's to nie jest to samo.
chleb, jeśli mówimy o jasnym, dostarczy Ci dużo węglowodanów prostych i to doprowadzi do otyłości.
natomiast McDonald's to węglowodany proste, tłuszcze nasycone, do tego dużo soli, więc jest tu dużo większe ryzyko choroby niż jedzenie chleba. tutaj jeśli nie będziesz otyły, to pojawi się np. nadciśnienie (nadmiar soli).
więc nie dość, że jest to realniejszy problem, to może spowodować więcej problemów ze zdrowiem.

Kto się żywi codziennie w Macu? Po wizycie w USA, potwierdzam oni żrą fastfoody na potęge :D

Nauczka by niespozywac kalorii za duzo! Przyjmowanie zbyt duzej ilosci pokarmu szkodzi bardzo organizmowi!