PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31072}
5,4 7,9 tys. ocen
5,4 10 1 7878
2,8 5 krytyków
Superman III
powrót do forum filmu Superman III

Już na wstępie powinienem zaznaczyć, że nigdy nie przepadałem za postacią Supermana i nigdy specjalnie się nim nie interesowałem. Jednak biorąc pod uwagę popularność tej postaci, nie mogłem nie obejrzeć chociaż jednego filmu z tym bohaterem. Po nieudanych moim zdaniem dwóch pierwszych częściach spodziewałem się, że trzeciej odsłony przygód herosa nic nie będzie w stanie uratować. Jak się okazało - myliłem się.

Film jest reklamowany jako kino akcji i to jest w moim odczuciu błąd. Nie jestem pewien, czy to aby na pewno było zamiarem twórców (chociaż tak przypuszczam), do "Supermana III" znacznie lepiej pasuje zwrot komedia (z opcjonalną przydawką "akcji"). I nie jest tu moim zamiarem dyskredytacja filmu. Zwyczajnie uważam, że akcenty komediowe są tutaj elementem, który najbardziej przykuwa uwagę widza. O takich aspiracjach autorów może świadczyć również obsadzenie w jednej z głównych ról znanego komika Richarda Pryora ("Zabawka") oraz rozbudowanie kilku zabawnych scenek, jak np. zjazd Gusa na nartach. Dodatkowo taki odbiór filmu sprawia, że dosyć nieciekawie wyglądające sceny akcji, widz może potraktować jako swoistą zabawę z kinem superbohaterów.

Osobną kwestią jest natomiast, czy jest to zabawa udana. Moim zdaniem niezbyt. Zabawne akcenty bazują tu głównie na komedii slapstickowej - coś się przewróci, coś spadnie, ktoś jakąś głupotę powie itp. Nie jest to nic odkrywczego, ani wzbudzającego większe zainteresowanie widza. Mogłoby natomiast być miłym uatrakcyjnieniem fabuły obrazu. Niestety jednak, fabuła także nie jest zachwycająca. Ciężko mi wyjaśnić dlaczego - dostrzegam w niej kilka ciekawych pomysłów, lecz zawodzą w niej schematyczne postaci, kiepskie dialogi, brak większej logiki wydzrzeń oraz bardzo kiepska scenografia w scenie finałowej. Gdyby nie akcenty humorystyczne sądzę, że film byłby całkiem niestrawny.

Film ma wiele wad, jednak dzięki kilku ewidentnie komediowym akcentom, wszystkie niedociągnięcia filmu zaczynają ratować go jako całość i nie pozwalają go uznać za zupełny niewypał. Mówiąc wprost - zgrabnie mydlą widzom oczy.

6/10 - Ciekawa to wariacja na temat Supermana. Nie dość, że jest komedią, to jeszcze w dodatku będąca oficjalną kontynuacją. Mimo wszystko nikomu nie polecam. Poza kilkoma gagami oraz walce - żeby nie zdradzać szczegółów - dwóch silnych osobowości, nie widzę w tym filmie godnych uwagi atutów. Na tak wysoką w takim przypadku ocenę wpływają jego walory autoparodystyczne. I tak nie polecam.

Khaosth

podpisuje się pod powyższym :)