Syberia, Monamour
Sibir. Monamur
2011
Skoro już zwiastun rozłożył mnie na łopatki i spowodował drżenie emocjonalne, to
spodziewam się mocnych wrażeń od tego filmu. Mam nadzieję, że się nie zawiodę,a
prawdę mówiąc, to czuję/jestem przekonana, że się nie zawiodę.
To chyba jedyna zabawna kwestia w tym filmie. Duży plus za zdjęcia, za klimat i za nadzieję, że nawet w tak skrajnych warunkach ludzie potrafią wykrzesać z siebie ludzkie uczucia. Może trochę naiwny i przewidywalny, ale ja daję 9/10.
Polecam wszystkim miłośnikom prawdziwego kina, o życiu nie o superdupaterach ;)
Piękna muzyka, świetne zdjęcia, bardzo dobra gra aktorska, zaskakująca fabuła. Film ma klimat. Żona płakała, sam byłem blisko... :)
i z końcową, denerwującą nielicho przewidywalnością. Liczyłem na coś innego, czytałem o tym filmie wiele dobrego, a otrzymałem nieskładne od około dwudziestej pierwszej minuty seansu coś. Tytuł wobec fabuły zupełnie bez sensu, wieś mogła nazywać się jakkolwiek (choćby i Wygwizowo) i nie byłoby przynajmniej takiej...