Nie lubię szczęśliwych zakończeń i odkąd pamiętam zawsze kibicuję czarnym charakterom. Mogła chociaż matula zrzucić Marka zamiast Henrego, było by ciekawiej
Albo mógł załatwić Marka i spaść razem z mamusią. *..*
Byłoby ciekawiej? Hmm, wtedy na pewno powstałaby druga część filmu ;) Choć ja zdecydowanie bardziej wolę pozytywne zakończenia!