jak zapewne zauwazyliscie w tym filmie sa pewne polskie akcenty np flaga czy koszulka. Co sadzicie, dlaczego akurat amerykanie czasem wybieraja nasza kraj?
Obydwoje robili wiele błędów, ale widać było że facet się starał za to Aniston chciała chyba żeby oszalał jak chodziła nago po mieszkaniu ;)
także chyba (znowu?) wina leży po stronie kobiety moim zdaniem
taka miła dla oka komedia romantyczna, dużo śmiesznych scenek, Vince w koszulce Pl - bezcenne:) końcówka mi się nie podobała, no ale to pewnie kobieca natura.pozdr.
Za pierwszym razem jakoś nie mogłam się wgryźć. Za drugim razem udało mi się go "capnąć" i baaaardzo mi się podobał :)
Film zaskakuje brakiem pointy. Kazda komedia mniej lub bardziej romantyczna ma w sobie zawarte przesłanie, ktore jako wniosek/podsumowanie pojawia sie na końcu filmu. O co w tym filmie tak na prawde chodzi?
Jest jeszcze jedna nurtujaca mnie kwestia. Scenariusz wydaje mi sie za bardzo nawiazujacy do wątku pojawiajcego...
Zaczełam ten film oglądać z wielkim zainteresowaniem bo tyle się mówiło o duecie Vince Vaughn & Jennifer Aniston i ich romansie.I spodobał mi się do czasu przed końcem..Happy End jest przereklamowany ponoć ale w tym filmie go oczekaiwałam ale go nie było..Mozę i lepiej bo to miała być "Sztuka zrywania" Ale wolała bym...
więcejDaję 9/10, może po części dlatego, że niedawno przeżyłem coś łudząco podobnego i tak czy inaczej film ukazuję pewną prawdę ale też dlatego bo jest to świetna, pouczająca komedia, która da wiele do myślenia i jednej i drugiej stronie;)
Może dlatego, że spodziewałam się głupiutkiej komedii, a jak dla mnie samo życie. Trochę jestem zdziwiona, że ma tutaj tak mało punktów.
Beznadziejny film, właściwie nie dałem jedynki z samego szacunku dla Aniston, która miło, że się pojawiała w coraz to nowych strojach w tym filmie. Poza tym, gra aktorska jak i sama fabuła są nudne jak flaki z olejem. Ode mnie nie polecam.
I nie chodzi tu o brak happy endu.
Ten film jest po prostu nudny. Nic ciekawego się nie dzieje. Albo się kłócą, gdzie główny bohater stara się być dowcipny albo kładą sobie kłody pod nogi, czego też nie udaje im się robić z gracją, a wręcz z irytującą karkołomnością.
Nudziłam się, po prostu.
a motyw z Polakami naprawde niezły i taki prawdziwy! ogólnie tematy w filmie zazerpnięte z życia , znam u ludzi podobne problemy
Nastawiłam się na lekką komedię romantyczną, która, jak słyszałam od niektórych, miała być taka sobie. W pierwszych już minutach filmu uświadomiłam sobie jednak, że nie tego się spodziewałam. Film po pierwsze nie był typową komedią romantyczną, po drugie nie był też typową hollywoodzką produkcją . "Sztuka zrywania"...