Co prawda gra niektórych aktorów jest troche sztuczna, jednak miło mi się oglądało.No Drifty są dobre na maxa i fajnie się je ogląda. Wiadomo że niektóre mocno przesadzone, ale przecież to film, śmiem jednak napisać ze Tokyo Drift jest lepszy od dwójki. Niezła jest ostatnia scena. Koparka mi opadła :-)