madzre piszesz ale nie moge zgodzic sie ze byl to film o mezczyznach bi...oni byli orientacji homoseksualnej, to ze probowlai ulozyc sobie zycie w sposb panujay do norm nie zanczy ze nie byli gejami.....Ennis ewidentnie mial problemy z intymnoscia w relacjach z kobietami....alama to byla desperacka próba dostsosowania sie do kanonu, kochal ja jak przyajaciólke, nie jak zone......pozniej juz nawet nie próbowal wiedzial ze kocha tylko jacka...jack to bardziej wyoutowany gej w filmie....po niemocy bycia z jackiem....szukal namaistki szczesica w kontaktyach z innymi facvetami, o nieudanym pozyciu z zona nie wspome.....bezowocnie szukal tak na marginesie ....menatalnie i duchowo byl zawsze wierny enisowi kochali sie bezgranicznie oczym swiadzcy watek koszul....przelotny seks jacka o desperacka próba stałmszenai bólu...co do Boga to ja w niego wieze, ma jego wizje w sercu.....i napewno nie jest to wizja koscielno biblijno katolicka....wiem ze bog jest dobrem..... i na pewno nie ma nic przeciwko milosci dwoji mezczyzn...pozdrawiam autora watku