W tym filmie nie ma absolutnie nic godnego uwagi poza całą tą przedziwną otoczką mu towarzyszącą. Ale cóż - żyjemy w czasach, w których łamanie wszelkich podstawowych zasad moralnych i etycznych jest na topie i basta. A wracając do filmu - daję mu wielkie 1/10. Za co ? Za to, że propaguje idiotyzm. I żeby było jasne - nie jestem jakimś bojówkarzem, jestem zwykłym (dodam, że wykształconym), młodym człowiekiem i bardzo irytuje mnie fakt, że jakiś człowiek lub grupa ludzi wmawia mi, że coś jest normalne, kiedy moim zdaniem (i nie tylko) po prostu takim nie jest.
Na koniec dodam, że nie zamierzam oceniać tego filmu wedle kryteriów, którymi oceniam inne filmy. Po prostu tematykę tego filmu omijam szerokim łukiem. Gdyby nawet zagrali w podobnym filmie najlepsi aktorzy, reżyser byłby z najwyższej półki itd. itp. dla mnie film taki i tak byłby dnem.
Skoro te tematy omijasz szerokim łukiem, to po co wziąłeś się za jego oglądanie? Doskonale wiedziałeś, że i tak dasz temu filmowi 1, co udowodniłeś swoim ostatnim zdaniem w poście, więc po co sie katowałeś?
I możesz mi napisać gdzie w tym filmie jest jakaś propaganda, która usiłuje Ci wmówić że to jest normalne? Była to po prostu historia miłości dwóch facetów, a Ty doszukujesz sie jakiejś propagandy. Filmy wojenne także propagują wojnę jako coś dobrego, czy po prostu ukazują daną historie pozwalając na swobodna interpretacje faktów?
Popieram przedmówcę. Sam sobie stwarzasz problemy. Następnym razem nie sięgaj po filmy, do których obejrzenia jest potrzebna odrobina inteligencji.
Żeby oglądać takie filmy i wmawiać jeszcze komuś że są wspaniałe to dopiero trzeba być debilem ...
Zgłosiłam twoją wypowiedź do usunięcia, bo mnie obraziłeś. Jestem zafascynowana tym filmem i zapewniam cię, że nie jestem debilem. Powiem więcej: jestem kobietą całkowicie heteroseksualną (bez ukrytych marzeń o innej kobiecie). Nikomu nie narzucam własnej opinii. Mnie też nikt nie robi wody z mózgu. Sama doszłam do tego, że film jest wyjątkowy. A widzę, że ty nie potrafisz brać udziału w dyskusji na kontrowersyjne tematy bez obrażania innych. Myślisz, że to najlepszy sposób na przekonanie rozmówców o swoich racjach? I jeszcze jedno: czemu tak się przejmujesz ryzykiem zarażenia HIV w kontaktach homoseksualnych? Pzrecież ciebie nie dotyczy ten problem. A pamiętaj,że HIV przenosi się rónież w inny sposób i narażony jest każdy z nas.
Jeśli poczułaś się dotknięta to przepraszam.Wiesz jak czytam te posty to mi ręce opadają.Czasem aż się prosi żeby zareagować ostrzej. :)Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo ulegasz baraniemu pędowi tłumu.Wszyscy mowią że film jest piękny, wspaniały to pewnie jest i nie wypada się wychylać.I tak dzień za dniem karmisz się medialną papką. i czyjeś poglądy przyjmujesz za swoje.I nawet tego nie zauważasz.Myślisz tak jak chcą żebyś A tak z ciekawości co cię tak zafascynowało w tym filmie?Dla mnie faceta jest odpychający...Ryzyko zarażenia można zminimalizować choćby mając stałego partnera.Słyszałem swego czasu o zakusach środowisk gejowskich które próbowały wtrynić się ze swoimi broszurkami do szkół podstawowych bodajże w Krakowie.Fundacja Batorego do spółki z gejami przygotowała nawet broszurki promujące homoseksualne postawy wśród uczniów.Skończyło się potężną awanturą z rodzicami i pogonieniem towarzystwa.I pozwól im teraz działać swobodnie wśród młodzieży .Wmawiaj dzieciom że gey okej i do tragedii droga bliska.Zło jest złem i trzeba je nazwać po imieniu Pozdrawiam
Bonnet
Dlaczego zawsze, gdy komuś się jakiś film nie podoba mówicie, że jest za głupi albo ma niskie IQ? Hej, ludzie co to ma wspólnego tym, czy film mi się podoba?
'Tajemnica Brokeback Mountain' nie podobała mi się i nie dlatego, że głównymi bohaterami są geje. Po prostu ten film był nudny.
Doceniam twoje przeprosiny.Jednak widzę,że wyciągasz pochopne wnioski o autorach postów (nie dotyczy to wyłącznie mnie).Zapewniam cię,że nie zostałam poddana żadnej indoktrynacji homoseksualnej.Nigdy w swoim życiu nie spotkałam się z propagandą gejowską,czy lesbijską.Przed obejrzeniem filmu nie przeczytałam żadnej recencji(unikam tego, bo to może wypaczać kształtowanie własnych poglądów),ani z nikim nie rozmawiałam na jego temat.Usłyszałam tylko 1 zdanie:"film o kowbojach-gejach".Obejrzałam go 1,5 miesiąca temu,czyli dawno po burzy wokół filmu.Dopiero po obejrzeniu zaczęłam szukać informacji na jego temat.Czytałam recenzje,artykuły,wchodziłam na strony poświęcone filmowi.Początkowo na zagraniczne,później trafiłam na FilmWeb.I odkryłam,że takich pasjonatów jak ja nie brakuje na świecie.Pytasz,co mnie tak zafascynowało w tym filmie.Zajrzyj do innych moich wypowiedzi na forum, to się dowiesz (np.tematy:"Film przejmujący aż do bólu",czy"Magia filmu").Nie chcę się powtarzać.Powiem tylko,że na podstawie filmu nie podchodzę do problemu homoseksualizmu w ujęciu globalnym.Skupiam się na jednostce,tj.na wielkim cierpieniu bohaterów spowodowanym niewłaściwym,ich zdaniem,uczuciem.Staram się zajrzeć w ich dusze i zrozumieć,co czują.I te wnioski są naprawdę bolesne.Sam Heath Ledger w jednym z wywiadów powiedział,że film nie ma żadnego przesłania społecznego,że Ennis nie reprezentuje żadnej grupy społecznej.Jedynym przesłaniem tego filmu jest miłość,trudna miłość, wykraczająca poza społeczne normy obowiązujące w tamtym czasie i miejscu.A sam Ledger nie zamierzał się włączać do dyskusji politycznej.Uważam,że my też w ten sposób powinniśmy spojrzeć na ten film.Powinniśmy się wymieniać opiniami na temat filmu,dlaczego nam się podoba lub nie,a nie snuć wywody na temat homoseksualizmu,czy profilaktyki AIDS w tonacji nie zawsze przyjaznej dla przeciwników.
Dlaczego homoseksualizm nazywasz złem?A czym wobec tego jest homofobia?Zauważ na przykładzie filmu,że żony bohaterów również padły ofiarami homofobii.Czyż nie lepiej byłoby dla wszystkich,gdyby Ennis i Jack prowadzili wspólnie ranczo?Co by to komu miało przeszkadzać?Gdyby żyli razem,pewnie nie związaliby się z kobietami.Wówczas i one ne zostałyby emocjonalnie okaleczone.A z powodu niechęci,czy wręcz nienawiści tamtejszego społeczeństwa do odmienności seksualnej,bohaterowie założyli rodziny niszcząc życie sobie,swoim żonom i dzieciom.
Jeszcze w kwestii homoseksualizmu:nie jestem zwolenniczką demonstrowania swojej seksualności w obcisłych, skórzanych strojach udekorowanych łańcuchami,w paradach równości.Ale nie przeszkadzają mi dwaj geje z klatki obok,którzy robią razem zakupy,chodzą na spacery,czy jeżdżą rowerami.Oni na pewno nie stanowią zagrożenia dla mnie ani mojej rodziny.Dla mnie homoseksualizm nie jest zboczeniem,czy złem.Jest odmiennością.I nie sądzę,żeby takie osoby były szczęśliwe z powodu swojej odmienności(patrz:film-Ennis do końca nie przyznawał się do swojego homoseksualizmu). Nie wiem,czy wiesz, ale polski Kodeks Pracy gwarantuje równouprawnienie ze względu na m.in. wyznanie, czy orientację seksualną.
Myślę,że podobne rozważania nie mają sensu.Ty masz swoje racje,ja mam swoje.Jeżeli zbytnio bulwersujesz się filmem,nie powinieneś się już dłużej męczyć na tym forum.Jeśli natomiast masz ochotę porozmawiać o filmie,to odpowiedz mi,jak oceniasz grę aktorów-Heatha i Jake'a, bądź co bądź,heteroseksualnych.Bo ja jestem naprawdę pod wrażeniem!I właśnie dyskusji na temat filmu oczekuję z twojej strony,jak i ze strony pozostałych użytkowników forum.
Pozdrowienia!
1.Nie ma czegoś takiego jak homofobia.To sztuczny twór wymyślony na potrzeby dewiantów.
2.Homo było zawsze traktowane jako zboczenie.Zmieniło się to po wejściu do Związku Europejskich Republik Socjalistycznych.Teraz obowiązuje europoprawność
3.Jeżeli twierdzisz że nie spotkałaś się nigdy z propagandą gejowską to albo jesteś ślepa albo kłamiesz.
4.A co ? Jak to nazwać? Puci,puci,cip,cip,kofani jesteście...Chodzcie mamusia was pochwali! Dlaczego mam tolerować ich w prasie,radiu i telewizji?Niedługo strach będzie konserwę otworzyć żeby z niej jakiś Jacyków nie wylazł!A won!Niech żyją po cichu bez afiszowania się na każdym kroku.
5.Aktorzy dobrzy tylko szkoda ich do takiej szmiry.
Wszedłem na to forum i zezłościły mnie te wasze ochy i achy nad byle gniotem dlatego wywaliłem co myślałem.Klepcie sobie nawzajem i duście się w sosie poprawności,dorabiajcie sobie pseudofilozofię do tej chały.
Szkoda mi Was.
Bonnet
Czepiasz się żeby czepiać... Oceniasz tematykę filmu a nie film jako historię...
Poza tym w jakiś nie wytłumaczalny sposób łączysz wysoką ocenę filmu z poparciem dla homoseksualizmu...
Zachowujesz się jak zwykły frustrat któremu wydaje się że pozjadał wszystkie rozumy i ze jako jedyny widzi "prawdę" a osobom które widziały ten film, oceniły go dobrze ale za pare dni już o nim zapomną piszesz że "duszą się w sosie poprawności"...
Bzdury!Wasza tolerancja kończy się na swoich i nie ja jeden tak oceniam tego gniota.A historia jest żałooosna ,mało realistyczna,naciągana jak się tylko da.A jak nie łączyć wysokiej oceny tego filmu z maglem który dookoła niego zrobiło lobby homoseksualne?Ślepy?Założę się że gdyby nie był o gejach minął by bez echa.Ot kolejna miłosna historyjka...Podsumowując-szkoda mi czasu na polemiki .Macie w sobie coś z rycerzy-zakute łby!I tylko szlag mnie trafia kiedy czytam brednie które tu wypisujecie .Szkoda na was zdrowia. Bonnet
mi też by z takim charakterem szkoda było zdrowia... nad interpretujesz fakty i ludzkie komentarze... weź pare głębokich...
Ad.2 i 4)Bonnet,zastanawiam się,skąd w tobie tyle nienawiści do drugiego człowieka.Czy ty w ogóle zetknąłeś się z jakimś homoseksualistą?A może zostałeś skrzywdzony przez przedstawiciela innej orientacji?
Ad.1 i 4)Twierdzisz,że nie ma zjawiska homofobii.Zajrzyj do Wikipedii.Dużo tam napisali jak na nieistniejący temat.Tylko nie zacznij,że Wikipedia jest finansowana przez lobby gejowskie, bo widzę,że jesteś wyznawcą spiskowej teorii dziejów.
Ad.3 i 4)Znów obrażasz mnie i innych użytkowników forum(również w innych postach).Czy dla ciebie każda wzmianka na temat homoseksualizmu w mediach to od razu propoganda?
Ad.5)Ponownie przytoczę wypowiedź Heatha Ledgera,który stwierdził,że "Brokeback Mountain" to najpiękniejszy scenariusz,jaki czytał.
W jednym muszę się z tobą zgodzić: rzeczywiście wyjątkowość filmu polega na tym,że opowiada historię miłości dwóch osób tej samej płci.Takich filmów się nie spotyka!
O Ren Ishii,Dagger i Magda:cieszę się,że właściwie odczytaliście moje intencje.Z jednym małym zastrzeżeniem(Dagger):o filmie na pewno nie zapomnę w ciągu najbliższych dni!Dziękuję Wam za poparcie!
A to ciekawe.Wywalenie niewygodnej prawdy prosto w oczy nazywasz nienawiścią.Typowy wasz bełkot.Pewnie gdybym wam grzecznie przytakiwał byłbym "swój"a tak cholera trafiła się czarna owca i staje okoniem:)no to daaawajkupą bo kupy nikt nie ruszy!
Wikipedia jest tak samo wiarygodna jak Focus czy Fakt więc się nie ośmieszaj.
Nie jestem wyznawcą żadnej teorii tylko nie jestem ślepy i widzę co się dzieje dookoła.
Ad4.Wmawianie ludziom że czarne jest białe i odwrotnie,codzienne robienie ze zboczeńców ofiar którym powinny przysługiwać większe prawa niż normalnym ludziom ,domaganie się szczególnej ochrony to robienie wody z mózgu, to jest propaganda poprawności czy Ci się to podoba czy nie!
Ad5.Widać niewiele zdążył za życia przeczytać...Takich filmów się nie spotyka!A i tak jest o jeden gniot za dużo.A filmy tego formatu i klasy spotkasz w byle jakim kiosku z gazetami wśród gejowskich świerszczyków więc nie pitol że film jest wyjątkowy.
Na razie! Na wieki wieków moherowy Bonnet:)
OBEJRZAŁAM FILM I JAK DLA MNIE REWELACJA.
"Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo ulegasz baraniemu pędowi tłumu.Wszyscy mowią że film jest piękny, wspaniały to pewnie jest i nie wypada się wychylać.I tak dzień za dniem karmisz się medialną papką. i czyjeś poglądy przyjmujesz za swoje.I nawet tego nie zauważasz.Myślisz tak jak chcą żebyś" A TWOJE SŁOWA KTÓRE WYŻEJ PRZYTOCZYŁAM TO KOMPLETNA BZDURA FILM NIE BYŁ PROMOWANY TAK JAK WIĘKSZOŚĆ KOMERCYJNYCH FILMÓW WIĘKSZOŚĆ MOICH ZNAJOMYCH NIE WIE O ISTNIENIU TEGO FILMU WIĘC NIE WMAWIAJ INNYM ŻE ULEGAJĄ "BARANIEMU PĘDOWI" BO TAK NIE JEST KTO CHCIAŁ TO FILM OBEJRZAŁ I KAŻDY MA PRAWO WYRAZIĆ SWOJE ZDANIE ALE NIKT NIE MA PRAWA TAK JAK TY WMAWIAC ŻE INNYCH ZDANIE JEST DO DUPY WIEC SIĘ ZASTANÓW CO PISZESZ
A SWOJE POGLĄDY NA TEMAT HOMOSEKSUALIZMU WYMAWIAJ GDZIE INDZIEJ
Żyjemy w czasach kiedy normą jest łamanie zasad,deptanie świętości,łamanie tabu kiedy , normą staje się nienormalne i niestety wasze popiskiwania mnie w tym utwierdzają.Świat stanął na głowie.Kiedyś z takimi poglądami nie wyszlibyście z domu bo byłby to zwykły obciach i kaszana,ale cóż świat idzie do przodu szkoda tylko że nie w tym kierunku co powinien
A co ?Uraziłem hrabiankę? Co to -gejforum wzajemnej adoracji?Wiecie dla czego pies macha ogonem?Bo ogon psem nie może.A wy jesteście takim krótkim ogonkiem któremu się wydaje że może targać psiskiem jak mu pasuje .Zawsze będziecie przegrani.Kiedyś skończy się wreszcie ludzka cierpliwość i tolerancja dla waszej głupoty i debilizmu i dopiero będziecie biedni:)
I oby jak najszybciej!
Bonnet