Jak dla mnie film jest zwyczajnie NUDNY, tak właściwie nic się nie dzieje przez większą część filmu. Nie jest ani trochę kontrowersyjny, ani jakoś specjalnie bulwersujący ... To moje odczucia
That's all ~~
Dokładnie. I to ma być ten przejmujący dramat?
Przez 2/3 filmu się nudziłem a resztę przewinałem żeby się nie porzygać. Nie ma w tym filmie nic poza promocją pedalstwa.
Promocja pedalstwa??? Ten film pokazuje istotny problem jakim jest homoseksualizm. Jak społeczeństwo psuje życie innych, tak naprawdę normalnych ludzi. Zgodzę się, że niektóre momenty w filmie były nudne
fakt, zwyczjnie nudny, po tym forum widac, że film podoba się głównie rozhisteryzowanym panienkom. film zdobył popularnośc nie ze względu na wysoki poziom, ale ze względu na kontrowersyjny temat. do tematu nic nie mam i nie podzielam durnych homofobicznych uwag, po prostu uwazam ,że scenarzyści schrzanili robotę.
nie no, jest parę fajnych melodramatów w których nie ma ani chwili nudy: "Przeminęło z wiatrem", "Jezebel", "Wichrowe Wzgórza", "Lecą żurawie", "Plac Waszyngtona"