PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=116327}

Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
2005
7,4 198 tys. ocen
7,4 10 1 197519
7,7 56 krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

5/10

ocenił(a) film na 6

Po obejrzeniu tego filmu stwierdziłem że nie zasługuje on na ocenę powyżej siedmiu.
Dziwi mnie czemu ten film dostał takie wysokie noty, mam wrażenie że większość rzeczy
mogłaby być naprawdę o wiele bardziej dopracowana ( np.fabuła, ujęcia i muzyka).
Znajomy bardzo wysoko ocenił ten film i mi go polecił.
Moja prośba do Was, co takiego w tym filmie jest że ludziom się aż tak bardzo podoba?

ps: nie interesuje mnie zdanie na temat ludzi homoseksualnych... Oceniamy film a nie
wymieniamy się poglądami.

ocenił(a) film na 9
xxxxPRZEMOxxxx

ukazana w tym filmie melancholia, to, jak życie szybko przemija, smutek i brak nadziei.

to dramat z powolną narracją, nie każdemu to podchodzi, jak widać tobie nie. ale dla mnie to właśnie geniusz.

ocenił(a) film na 6
Astral_the_Shadow_Prayer

Dziękuje za odpowiedź.
Musze powiedzieć że kocham dramaty. Chyba rzeczywiście mi nie podchodzi, tak jak piszesz... Nie podobają mi się aktorzy ( co nie oznacza że są źli pod względem gry aktorskiej ), miejsce, czas w których akcja się rozgrywa i dość specyficzny klimat tego filmu.

ocenił(a) film na 7
xxxxPRZEMOxxxx

mnie ogólnie podobał się klimat filmu,zaskoczyło mnie nawet że tak dobrze mi się go obejrzało,nawet nie zauważyłam kiedy się skończył. Gra aktorska też według mnie była na wysokim poziomie zwłaszcza Heath Ledger (ale po jego roli Jokera nie jestem względem niego obiektywna:)) ogólnie duży plus dla aktorów,moim zdaniem w sposób bardzo przekonywujący zagrali miłość,pożądanie,ból rozłąki itp.

użytkownik usunięty
xxxxPRZEMOxxxx

Jest to film nieprzeładowany efektami, z pięknym klimatem i przestrzenią. Już za to na wstępie, jak dla mnie, jest powyżej średniej. A uczucia w nim ukazane i wygrane przez aktorów tak przekonujące, jak napisała moni1878, że przez moment wydawało mi się, jakby to miłość między kobietą a mężczyzną była czymś nienaturalnym. I właśnie to chwilowe odczucie było dla mnie czymś zupełnie nowym,czymś czego żaden inny film o homoseksualistach nie wywołał.

ocenił(a) film na 8

jak napisała moni1878, że przez moment wydawało mi się, jakby to miłość między kobietą a mężczyzną była czymś nienaturalnym."- w takim razie jednak to szkodliwy film. 1/10

użytkownik usunięty
DonVitoCorleone

Trzeba ponieść jakąś szkodę, żeby docenić z większym entuzjazmem brak szkody.
W takim razie szkodliwość filmu 10/10.

ocenił(a) film na 8

jakis belkot

xxxxPRZEMOxxxx

Według mnie film jest genialny. Co do fabuły – film jest oparty na opowiadaniu Brokeback Mountain autorstwa Annie Proulx (polecam!!), opowiadanie jest krótkie, a wierność jego odtworzenia na ekranie oceniłabym na 80-85%, jest zaledwie kilka tylko scen dodanych np. ostatnia scena, którą kocham.
Siłą tego filmu jest dekonstrukcja mitu „Zachodu” i archetypu kowboja, warto też wspomnieć, że akcja rozgrywa się w latach 60, gdzie ten wizerunek „zachodu” był jeszcze bardzo silny. Film kwestionuje i wchodzi w dyskusje z powszechnie pojmowanym pojęciem męskości. Co więcej, tutaj mamy twardych cowboys, którzy jak na ironię zajmują się owcami.
Ujęcia w filmie też mi się bardzo podobały, bo dobrze odzwierciedlają wszechobecne napięcia - zgrzyt pomiędzy społeczeństwem, jego „normami” i ograniczeniami a wyrażeniem własnego ja. Na przykład: wielki kontrast pomiędzy scenami wewnątrz pomieszczeń – duszna kanciapa Aguirre, surowy dom, w którym wychowywał się Jack, ciasne mieszkanko Almy i Ennisa – ukazują ograniczenia ze strony społeczeństwa - a piękne niczym nieograniczone krajobrazy, góra Brokeback Mountain etc. – wolność, wierność wobec siebie.
Ograniczenie wolności są dosłownie ukazane w filmie, te ramy się wręcz nawarstwiają – np. ostatnia scena, w której mamy malutką przyczepę, szafa, a w niej zamknięte koszule i pocztówka Brokeback Mountain – cała historia jest zamknięta w tej szafie i w obrazku. I na koniec to okno (kolejne ramy!), a za nim droga i tak można wyliczać:) albo Aguirre jako przedstawiciel społeczeństwa patrzy przez tę swoją lornetkę czy jak to się tam nazywa – i wszystko widzi, w pewnym sensie kontroluje, bo Jack i Ennis nie mają szans uciec przed społeczeństwem nawet gdy pozornie są odseparowani na górze.
Mogłabym o tym filmie pisać i pisać.....:)