Chyba obok "Pasji" Gibsona najbardziej kontrowersyjny film tej dekady. Produkcja opowiadająca o miłości, która zamiast zbawieniem okazała się przekleństwem. Poprzez niemożliwość wyjawienia swej homoseksualnej miłości przez Ennisa i Jacka, która niszczy ich życie oraz rujnuje rodzinę, reżyser "Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka" udowadnia, jak nietolerancja może zniszczyć życie wielu homoseksualistów. Na plus zdecydowanie wypada scenariusz. Jest inteligentny, w niektórych momentach nawet szokujący, do tego każda postać została ukazana w sposób niejednoznaczny. Czasami jedynie wydaje się to wszystko zbyt melodramatyczne, aczkolwiek zdecydowanie nie patetyczne. Świetne kreacje aktorskie stworzyli Jake Gyllenhaal oraz Heath Ledger. Brawa również dla tych panów za odwagę, że zgodzili się zagrać takie role. Zdecydowanie zasłużyli na nominację do Oscara. Również wypada pochwalić świetną Michelle Williams oraz śliczną Anne Hathaway. Technicznie jest bardzo dobrze, Rodrigo Prieto udowadnia po raz wtóry, że jest jednym z lepszych operatorów filmowych (stworzył również świetne ujęcia do "21 gramów", "Amores perros" oraz "Fridy"). Muzyka Santaolalli niezła, ale na Oscara nie zasłużyła. Mimo, że film mocno chwalę to jednak się trochę zawiodłem. Jak już wspomniałem zbyt mocna melodramatyczność, do tego czasami zbyt leniwie poprowadzona akcja, przez co nie mogłem się wczuć w ten film. Jednak ocena 7+/10 zdecydowanie zasłużona :)
I jeszcze jedno- jeżeli jakakolwiek muzyka filmowa zasłużya na Oscaram to właśnie ta do Brokeback Mountain.
Masz rację, że "Pasja" to bardziej efekciarstwo aniżeli coś kontrowersyjnego (aczkolwiek jest to dalej świetny film), chodziło mi bardziej o reakcje ludzi ;) Co do muzyki - może i masz rację, ja szczerze mówiąc nie przepadam za taki wręcz "westernowymi" dźwiękami. Moim zdaniem Oscara wtedy powinien dostać Williams za soundtrack do "Wyznań gejszy" lub Elfman za "Gnijącą pannę młodą" (mimo, że nie był nominowany). Co prawda "Brokeback Mountain" ma chyba najoryginalniejszą muzykę z ww. filmów, ale nie moje klimaty niestety :P