Pięknie ukazana miłość homoseksualna.
Czytałam zarówno opowiadanie, jak i oglądałam film. Nie zgadzam się z tym, że film jest lepszy niż książka. Opowiadanie ma w sobie magię, autorka znakomicie budowała emocję, wprowadziła ten charakterystyczny, cudowny klimat, aż czuło się zapach papierosa. Strasznie działało na wyobraźnie, erotyzm w książce był zbyt silny dla przeciętnego odbiorcy.
W filmie seks został ukazany bardzo subtelnie, tak, żeby nie zażenować, i tu niewątpliwie stawiam plusa.
Świetnie dobrani aktorzy, Anne Hathaway mi trochę nie stykała, ale bez zastrzeżeń.
Mocna dziewiątka, dla książki i filmu. Książka miała braki, które wypełnił film, a film miał braki, które wypełniła książka.
Jestem oczarowana doznaniem, które poczułam po sięgnięciu zarówno po film i opowiadanie jednego dnia.