Właśnie skończyłam oglądać i myślę, że jestem jedną z nielicznych tutaj osób, które widzą więcej niż tylko "du*czenie dwóch gejów". W filmie ukazana jest nieszczęśliwa miłość, która dla niektórych nie ma prawa istnieć. Film nie był wulgarny, była chyba tylko jedna scena i to na początku. Zobaczcie, że ten film to nie tani pornol, tylko historia dwóch facetów, którzy wiedzą, że nigdy nie będą razem, nigdy się nie ujawnią, jedyne dobre chwile przeżywają na Brokeback Mountain.