Przekona mnie ktoś? Kiedy zobaczyłem reklame, pierwsza moja myśl byla taka: "filmu o pedałach oglądać nie będę" - i tu pojawia się pytanie... Czy moje myślenie nie jest bezsensowne? Sam nie wiem czy obejrzeć ten film, bo może on rzeczywiście propaguje homoseksualizm i być może będzie 'obleśny' ?
Twoje myślenie jest dobre. Ja jak zobaczyłem reklame o mało się nie zrzygałem więc nie nie i jeszcze raz nie!!!
O tak, gratuluje odpowiedniego podejścia do tego rodzaju filmów. Może tak najpierw wypadałoby obejrzeć TBM a dopiero później się wypowiadać, co? Traktujecie go jak jakąś zarazę czy wirusa. Czy Wy myślicie, że po tym filmie staniecie się homoseksualistami czy jak? Paranoja!
zgadzam się. Obejrzę ten film i to z ciekawością. Jestem tolerancyjny... nie przepadam za gejami ale podobno film warty jest uwagi. Nic nie zmieni mojej orientacji a film traktuje jak film.
Warto go obejrzeć chociaż by po to, aby stać się bardziej tolerancyjnym
Jak chcesz zobaczyć coś obleśnego i promującego dewiacje to obejrzyj heteroseksualny film pornograficzny- tam masz pokazane wszelkie dewiacje seksualne, ale pewnie Ciebie to kręci?!
Nie oglądaj filmu „Tajemnica Brokeback…” ...i tak z niego nic nie zrozumiesz, nie jesteś wstanie, a twierdza tak po Twoi poście, w którym pokazujesz się jako kompletny dyletant i pozer!
a ty jesteś osłem. pamietaj, że to ty zaczales wyzywać. ja chce zeby ktos mnie zachecil, jestem ciekaw co ktos napisze, a ty tutaj robisz ze mnie niewiadomo kogo... masz z tym jakis problem?
Problem to TY masz z pewnością siebie i podejmowaniem wyzwań. Nie widzę problemu, aby samemu wyrobić sobie zadnie na temat filmu, po prostu włączasz telewizor i ogładzasz TBM. Film świetny, ale czy Ci przypadnie do gustu?! Po sposobie zapytania o rekomendację filmu twierdzę, że nie spodoba się Tobie.
PS Dyletant i pozer to nie obelga tylko określenie stanu świadomości! Osioł, to już wyzwisko!
Magdalenova ja uważam że do każdego zdrowego mężczyzny film o gejach to idiotyzm i masakra a szczególnie ten film propaguje różnego typu zboczenia gdyż widziałem różne nieodpowiednie sceny na których chłop z chłopem się całują i ja się pytam jak tam można!!!???
Co za nietolerancyjni ludzie... Jesteście większymi dziwadłami od wszelkich gejów, lesbijek i innych "nienormalnych"...
"ja się pytam jak tam można!!!???"
Najpierw skończ podstawówkę, potem pytaj o takie rzeczy...
Po pierwsze dla ciebie film o lesbijkach powinien być ochydny ale może ty też nią jesteś ,nie wnikam... Po drugie tu jest Polska a nie np. Wielka Brytania i tu się nie szanuje gejów... Po trzecie skonczylem podstawówke jak ty srałaj w gacie i teraz jestem nauczycielem może nawet twoim jak wiesz co to LO
Po pierwsze - jestem tolerancyjną osobą i jestem z tego dumna. Nie jestem lesbijką, ale w filmie o nich nie zwracałabym największej uwagi na ich zbliżenia itp. Po drugie - jesteś dumny z sytuacji w Polsce? Dziwi mnie to... Po trzecie - twoje posty nie wskazują na twoją dorosłość, więc sorry...
A czego Ty uczysz? Niech zgadnę religii!? Posługujesz się właściwym dla tego środowiska typem retoryki i druzgocącym ograniczeniem.
PS jak prawdziwego faceta- macho powinny Ciebie kręcić dwie kobiety liżące się na ekranie, to takie podniecające dla heteroseksualnych dewiantów!
Pamiętaj: Kto sieje wiatr zbiera burze!
1. Ucze fizyki. 2. Sytuacja w Polsce jest jaka jest i głupie geje i lesbijki to najmniejsza sprawa. 3. W Bibli jest wyraźnie napisane nie cudzołóż i homoseksualizm powinno się leczyć ale narazie cicho u nas w kraju i dlatego sam mówie STOP i mężczyzną i kobietą jak napewno nie ja sam.
No fajno, a teraz do rzeczy! Powinieneś ukończyć jeszcze filologię polską, bo robisz strasznie dużo błędów ligiczno-gramatycznych. Rozumiem Twoje umiłowanie prawa boskiego, ale stosuje je do siebie (na przykład to które wspomniałeś) i daj żyć innym! Nikt nie lubi być zbawiany na siłę, a Bóg nie znosi ludzi pysznych; sam sobie poradzi z grzesznikami!
Homoseksualizm to nie choroba, nie można więc leczyć gejów i lesbijek, ale można heteroseksualnych ignorantów z ich ograniczenia!
Jeżeli już odwołujesz się do Bibli to przykazanie " nie cudzołóż" nie odnosi się do orientacji seksualnej tylko do zdrady cielesnej jak i w myślach ,a skierowany jest najczęściej do związków i małżeństw. Ja może nie skączyłam jeszcze szkoły, ale tyle wiem jako chrześcijanka, rozumiem w co wierze. Dziwie się, że dorosła osoba do tego nauczyciel, który powinien być bardziej tolerancyjny i asertywny, wypowiada się w taki sposób, który dziwi mnie ucznia szkoły średniej z większą tolerancją. Co byś zrobił "gdyby" jedno z twoich dzieci oświadczyło, że jest homoseksóalistą lub lesbijką, nakazał byś leczenie zamiast zaakceptować je takim jakim jest. Polska jest wspaniałym krajem, ale są pewne grupy osób, które można nazwać "homofobami" których powinno się leczyć, bo homofobia to jest choroba wynikająca z strachu i nieakceptacjji związków homoseksualnych. Wszyscy powinnyśmy sobie zadac pytannie czy takie związki zagrażają i krzydzą kogoś? czy powinnyśmy się uprzedzać do nich już na starcie zamiast to dobrze poznać i dopiero wygłaszać mowy pełne krytyki. Nasze uprzedzenie wynika z tego jak zostaliśmy wychowani i jakie pużniej obraliśmy sobie wzorce, aby ukształtować swój światopogląd.
Spokojnie, nie obrażajmy się nawzajem. Homofobia niektórych osób jest absolutnie zrozumiała - w końcu to naturalne, że jeżeli ktoś od dzieciństwa był uczony, że geje i lesbijki są zboczeńcami, a później nigdy nie musiał skonfrontować tej opinii z rzeczywistością (np. mając osobę homoseksualną za przyjaciela), to nadal będzie tak uważał, ma wpojony wstręt. Problem płci i orientacji seksualnej jest niezwykle złożony, i to jasne, że jeżeli osoba o konserwatywnych poglądach słyszy hasła "płeć nie istnieje" czy "wszyscy rodzą się biseksualni" to odbiera to jako "lewicowy" bełkot, (którym zresztą takie hasła czasami, w pewnym stopniu, są), wpada w panikę, obawia się kompletnego chaosu moralnego i tożsamościowego.
Przekonanie polskiego społeczeństwa, że homoseksualizm to nie jest "ohydne zboczenie" wymaga czasu, małych kroków i zrozumienia dla osób, którzy łączą tę orientacje z perwersją i rozwiązałością. No trudno, tak zostali wychowani, nie tak łatwo to przekonanie zmienić.
Ale zmienić je można. I trzeba. I między innymi pomagają w tym filmy takie jak "Tajemnica Brokeback Mountain"
Więc, proszę wszystkich, którzy tutaj negatywnie wypowiedzieli się o homoseksualiźmie - Obejrzyjcie "Brokeback", zanim się wypowiecie na tym forum. To film genialny, otwierający oczy i to nie tylko na temat homoseksualizmu. Właściwie, to wątek homoseksualny jest tylko niewielką częścią tego wspaniałego, wielowarstwowego obrazu, ale to już inna sprawa.
Problem polega w tym, że ci, jak ich nazwałaś konserwatyści powtarzają nieprawdę, jak mantrę, nie dlatego, że tak zostali wychowani, ale dlatego, ze to im sprawia przyjemność, a z przyjemności nie rodzi się refleksja! Wypowiedzi, niektórych nacechowane są poniżeniem i ocierają się o hasła faszystowskie. Rozumiem, że pewne osoby ze względów religijnych sprzeciwiają się stosunkom homoseksualnym, ale skąd wraz z tym zaciekłym katolicyzmem taka ogromna doza nienawiści, a przecież czyny i słowa są wyznacznikiem wiary!
Fanatykom swoich przekonań nie chodzi o zrozumienie zjawiska tylko, aby wbrew faktom udowadniać, że homoseksualizm jest zboczeniem i powodem wszelkiego zła na świecie.
Osobiście szczególnie nie usprawiedliwiałbym tych zagorzałych przeciwników gejów i lesbijek, gdyż nie brak rzetelnych wiadomości na temat homoseksualizmu, po które mogliby sięgnąć i wyważyć swoje opinie.
No właśnie, sprawia im to przyjemność. A raczej pozwala uniknąć nieprzyjemności, którą jest konieczność zrewidowania swoich poglądów. Te ataki to forma obrony. Potrzeba oparcia się na określonych wartościach jest zrozumiała, a agresja powoduje umocnienie się w swoim światopoglądzie, a co za tym idzie zwiększenie poczucia bezpieczeństwa. Być może, że opinię takich osób zmieniłoby tylko jakieś traumatyczne wydarzenie, np. odkrycie, że któryś z członków ich rodziny jest homoseksualny. A może wystarczy, że obejrzą jakiś film (np "Brokeback"), przeczytają książkę, zobaczą sztukę teatralną. Na pewno nie zmieni ich poglądów atakowanie ich (niewątpliwego ;)) fanatyzmu.
Ja rozumiem Twoją niechęć do takich osób. Osobiście miałam okres w którym kopałam i gryzłam z nienawiści do opresywnego patrialchalnego społeczeństwa, przez które nieco się nacierpiałam. Ale musiałam się nauczyć, że to nie wina tych ludzi, że od dzieciństwa byłam nadwrażliwą neurotyczką i sama, bardzo boleśnie budowałam swoją tożsamość od zera, podczas gdy oni żyli sobie wygodnie, bez jakichś specjalnych wątpliwości ;) I tacy ludzie mają swoje racje. Także i ich czekają zmiany, wcześniej czy później :)
ja nie pałam zbytnia sympatią do homoseksualistów. nie wyobrazam sobie kobiety z kobietą, a mężczyzne z mężczyzną. ale jako dorosła kobieta staram się być tolerancyjna. natomiast to co tu przeczytałam kompletnie zbiło mnie z tropu.
raz ze to jets tylko film, a niektórzy pisze ze nie wiedza czy go obejrzec. litości...
dwa, nie potraficie nawet uszanowac zdania innych.
ludzie dorośli, zdaje się tolerancyjni, otwarci na swiat i znający życie mają do filmu, który nie ma na celu powiedzenie: badzmi homoseksualistami. pokazuje jak bezsilny jest człowiek wobec własnych uczuc, nie wazne czy obdarzy je płec meska czy żeńską. z jedenj strony przykro mi, że otaczaja mnie ludzie tak płytcy i kompletnie nieogarnieci, nie mówie tego do wszystkich, bo przecież nie jeden/na z was pisali naprawdę mądre rzeczy, ale jak boga kocham uśmiałam sie czytając:
-jak tak można?
-dla ciebie film o lesbijkach powinien być obrzydliwy...chyba ze ty tez nia jestes...
em, wydaje mi się że cżłowiek wykształcony i uczący w szkole nie powiedziałby czegoś takiego, a jeżeli ty PANIE jestem nauczycielem i ucze fizyki w LO, uważasz że ktoś wyrazający opinie inną niż ty jest innej orientacji to przepraszam bardzo, ale nie chciałabym zeby moje dziecko w przyszłości natrafiło na kogoś takiego jak ty.
nie, nie mowie tego by ci dopiec czy unizyc. ja ogladałam ten film i naprawde nie wzbudził we mnie żadnych niesmaowitych emocji. ludzie to jest tylko film, zwykły film!
może byście go obejrzeli i postarali sie zrozumieć? a nie odczytywać to ' hahahahaah geje' jezu badzcie ludzmi, prosze was. oni zasługuja na wiecej szacunku niż niejeden człowiek. nie robia ani krzywdy, ani nic a wy obrzucacie ich błotem...
a film ma swietna obsade i jest swietnie nakrecony.
to tyle.
Ja zadam jedno pytanie, czy wam przeszkadza jak jeden z drugim całują się na ulicy?
ja uważam, że Cię przekonam. zobaczyłeś reklamę, w której ujrzałeś dwóch facetów - razem. pierwsze twoje wrażenie było takie, że będzie to film opowiadający o "pedałach". muszę Cię wyprowadzić z Twego błędnego toku myślenia - ten film mówi o homoseksualizmie, nie o homoseksualistach. w tym tkwi różnica. nie propaguje tej odmiennej orientacji i nie jest obleśny.
pozdrawiam
"Sam nie wiem czy obejrzeć ten film, bo może on rzeczywiście propaguje homoseksualizm i być może będzie 'obleśny' ? "
A co to jest promocja homoseksualizmu? Czyli rozumiem, że nie jesteś pewny swojej orientacji i boisz się, że jak zobaczysz dwóch całujących się facetów, to może Ci się spodobać? To ciekawe, bo ja wiem że jestem heteroseksualny i żadna tzw "promocja" tego nie zmieni, tak jak homo nie zmienisz na hetero.
ten film jest naprawde bardzo fajny :)
a jeśli kogoś to nie przekonuje to uważam że warto go chociaż obejrzeć dla św. Heatha Ledgera i dla pięknych krajobrazów które są w filmi
pozdro
A ja po prostu mam ogromną nadzieję, że z tym całym procesem globalizacji, z Zachodu przyjdzie również konieczność akceptacji i tolerancji dla homoseksualizmu, i w końcu dosięgnie skutecznie i Polski.
Czy naprawdę nie widzicie tego, że poprzez swoją nietolerancję stajecie się ciemnotą? Polska już jest tak określana i pod takim hasłem znana całemu światu.
Jako prymitywny, zacofany, nietolerancyjny kraj.
Możecie być dumni.