Film już raz był puszczany w telewizji w tym roku gdzieś w marcu. Minęło już z 9 miesięcy to może nie długo znowu go wyemitują.Ale obejrzyj go sobie bo warto :).

Film był puszczany dokładnie 31 stycznia tego roku :)
Jeżeli chodzi o mnie i moje spostrzeżenia, uważam, że nie powinni puszczać go zaledwie rok po wyemitowaniu. Zostawił po sobie zbyt duży ślad w moim sercu i w umyśle, że do dzisiaj jeszcze nie odpowiedziałam sobie na wszystkie pytania dotyczące filmu :) Rok to zdecydowanie byłby za krótki okres, wydaje mi się, że są osoby, które mnie poprą. :)

Zupełnie nie zgadzam się z Tobą. Mamy dużo stacji telewizyjnych i przecież nie możemy im zabronić emisji filmów z określoną częstotliwością. Przecież to zależy od ich planów, kontraktów, a przede wszystkim od oglądalności. Nie uważam, że rok to zbyt krótki czas jak na kolejną emisję tego filmu. Ja oglądałam film na DVD po raz pierwszy miesiąc temu. Do dziś obejrzałam go 5 razy plus niezliczoną ilość powtórek poszczególnych scen. Uważam, że powtórki są konieczne do zgłębienia filmu. Ja nie wytrzymałabym jednokrotnego obejrzenia filmu i poprzestania na tym. Sławkowi radzę wybrać się do wypożyczalni. To będzie pewniejsze, niż czekanie na telewizyjną emisję.

Ja nie mogłam się otrząsnąć dwa miesiące po obejrzeniu po raz pierwszy TBM. Także byłam na etapie oglądania scen, słuchania muzyki nawet wypożyczyłam sobie film na DVD, do tego od razu zaopatrzyłam się w książkę. I nie mówię, że mój zachwyt nad filmem nieco przygasł. W przeciwieństwie do Ciebie, wolę napawać się czymś, co może, choć nie musi, być dla mnie czymś niedostępnym. Znam film i sekwencje na pamięć. Może przez to chcę, by kolejne obejrzenie filmu było dla mnie zaskoczeniem, niespodzianką, czy kolejnym magicznym przeżyciem. Chcę, żeby film, który jest w mojej głowie, okazał się czymś nowym i żebym znów czerpała przyjemność z zagłębiania się w szczegółach, takich jak powtarzanie scen, czy rozmyślanie "co by było, gdyby..." Każdy ma inne odczucia, nie możesz negować mojego zdania. Poza tym nie można się spodziewać rewelacji ze strony polskiej telewizji, aby włączyli, nie ukrywajmy, że dla niektórych, kontrowersyjnego filmu rok po roku. I wcale im niczego nie zabraniam - nie zrozumiałaś dobrze tego, co napisałam.

a ja mam nadzieję,że tvn mimo wszystko zdecyduje się na powtórke i to szybko-oby!!!!

Sławek, film można zamówić w sklepie internetowym, np. Merlinfilmy.pl czy Stereo.pl za ok. 18,- zł. Obawiam się, że telewizyjnej emisji się nie doczekasz. Zachęcam do obejrzenia filmu na DVD, bo w kinach też już się go nie spotka. Chyba, że na jakimś DKF-ie. DVD jednak ma tę przewagę, że można włączyć, czy wyłączyć film w każdej chwili, można robić powtórki. Jakość emisji telewizyjnych też często pozostawia wiele do życzenia. I co najgorsze: w momencie namiętnego pocałunku bohaterów możesz być zmuszony do obejrzenia reklamy pasty do zębów z wybielaczem. A TVN ich nie szczędzi.
XIX-wieczna Damo, wcale nie neguję Twojego zdania. Ja po prostu się z Tobą nie zgadzam w kwestii czętotliwości nadawania filmu. Przecież mam do tego prawo. Ale o co te spory? O repertuar polskiej telewizji, na który nie mamy żadnego wpływu? Widzę, że jesteś zauroczona filmem, podobnie jak ja, więc chyba raczej powinnyśmy się skupić na naszych wrażeniach.
Życzę Wam udanego Sylwestra, niekoniecznie z Brokeback Mountain.

Dzieki za cenne informacje:)
Nie rozumiem tak świetny film-a wogole nie pokazywany w telewizji-brak słów!!

Mam nadzięję,że tvn powtorzy emisje filmu!!!!!!