Madzre piszesz aczkolwiek nie zgodze sie z tym ze milosc ta byla wywolana samotnoscia.......to zly tok myslenia.......idac tym tropem powiemy ze kazda jednostka zakochujaca sie w kim sinnym jest samotna.....wole stwierdzenie ze poprostu przyszedl ich czas...odnalezli sie jak w zyciu....kazdy kiedys trafia na swoja druga połowke

Nie zrozumie ten, kto nigdy nie był zakochany
NIe zgodzę sie z tym.
Podam swój przykład, ja nie znalazłem jeszcze prawdziwej miłości, a Bardzo dobrze ich rozumiem. Wiem że ta miłość była wielka, ale nie dane im było razem jej razem do końca życia przeżyć.
Mam 17 lat i jestem Hetero

Naprawde film jest genialny bylem pozytywnie zaskoczony mimo tego , że jestem mężczyzną to zrobil na mnie dze wrazenie , szczegolnie pod koniec. bardzo sie ciesze , że moglem go ogladanć i ,że tak duzo osob jest na niego pozytywnie nastawionych ;). Zastanawia mnie jedynie kwestia zabicia Jacka , wydaje mi sie , ze za jego smiecrcia stala jego zona bo przeciez by nie sklamala Ennisowi. ?

a gdzie tam , zona Jacka kochala na swoj sposob swego meza choc domyslala sie ze jest gejem , kiedy rozmawiala przez telefon i gadala z Ennisem to przeciez plakala i byla przybita a nie powiedziala prawdy bo byc moze nie chciala jej znac lub jej nie podejrzewala , moze sama byla osoba wystraszona gejostwem - np scena w ich domu , z jej ojcem ktory rządzi ich synem , wlacza telewizor z futbolem gdy Jack go wyłącza - swiadzcy to ze byla osoba podporzadkowana ojcu ale po jej reakcji na twarzy gdy Jack stawia na swoim i wrzeszcy na tescia zeby sie odpieprzyl bo to jego dom i jego syn to widac na jej twarzy ze sie cieszy i jest po stronie Jacka , swiadczy to ze jest ona osoba tzw konformistyczna za wygodna zeby przeciwstawic sie dogmatom , jest za wygodna i bogata , mocno jest zajeta kariera i firma ojca