SPOILER
Co takiego pięknego było w tej scenie jak ten blondyn znalazł koszulę zakrwawioną? Bo ktoś tu napisał ze każdemu na tej scenie serca wysiadają. Skąd ta koszula tam?
A nie pamiętasz bójki Jacka i Ennisa przed zejściem z Brokeback Mounantain? A potem przed pożegnaniem jak Ennis mówi"Cholera nie mogę uwierzyć że zostawiłem tam koszulę!".Po czym mamy krótki a jednak wymowne spojrzenie Jacka.Resztę dopisz sobie sam.
Jack zabrał mu tę koszulę, a Ennis znalazł ją potem u niego w domu. Dla ścisłości: tam były dwie koszule - nałożone jedna na drugą.
chodzi poprostu o to że podczas kiedy po ich bójce w której koszula została zakrwawiona Ennis o niej zwyczajnie zapomniał Jack pomyslał nawet w chwili nieporozumienia żeby ją wziąć myślę że możliwe że na pamiątkę tego wydarzenia (mowie o calym Brokeback a nie tej glupiej bojce) i wielkiego uczucia jakie między nimi się wytworzyło.
Potem po latach gdy Ennis odnajduje koszulę za ścianą przyjaciela uzmysławia sobie że Jack trzymał ją tam przez te wszystkie lata a nie wyrzucił gdzieś albo mu nie oddał by zawsze mieć część Ennisa schowaną dla siebie bo wiedział, że nigdy nie beda mogli być naprawdę cały czas razem o co zresztą się często wściekał gdy spotykali się "na ryby" na Brokeback. Dlatego scena wywołuje wzruszenie...
ps. to moja interpretacja oczywiście. dlatego mnie wzrusza scena z koszulami.