"T.B.M" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ang Lee podjął odważny temat i bardzo mi się ten ruch podoba. Historia jest niezwykle poruszająca a gra aktorów fantastyczna. Przez cały film widać tą wewnętrzną walkę bohaterów z własnymi uczuciami. To musi być bardzo trudne. Właśnie tak wygląda nasz świat.. Jedno cholerne zło i ogromny brak tolerancji. 8/10. Pozdrawiam.