Coś w tym jest xD

Znasz wielu gejów i lesbijek osobiście, że tak się o nich wyrażasz?

skąd wiesz, może jednak przejechał się na takiej znajomości. xD

Właśnie o to pytam.

Najwyraźniej chłopaka rzucił kochanek, stąd te gorzkie żale. Bądźcie ludźmi, nie dręczcie biedaka.

he nikt mnie nie rzucil ani ja zadnego nie rzucilem
a towarzystwo znam na wylot i znam ich lepiej niz oni sami siebie, no prawie

choc pewnie sa geje ok i sympatyczni , ostatnio to Rafalala wydaje mi sie ok choc to trans

W takim razie, wierzę Ci. Możliwe, że wiele homoseksualistów jest w pewnym stopniu przewrażliwiona na uwagi heteroseksualnych. Niewykluczone, że są też tacy, którzy swoją orientację uważają za jakąś "lepszą" odmienność, że zostali wybrani itd.. Jeśli rzeczywiście są tacy, no to może być irytujące.

LOL, niedawno widziałam taki temat w zakładce Gorące Dyskusje: "Największymi homofobami są cioty i lesby"... coś w tym jest :D

Zapomniałeś dodać, że lesbijki sikają na stojąco.

Przypomniało mi się jeszcze, że właśnie po opublikowaniu swojego opowiadania "Brokeback Mountain" w Ameryce- autorka dostała mnóstwo listów od takich właśnie kowbojów, którzy przeżyli historię jaką opisała.

Film nie przekłamuje obrazu, tylko po prostu inni są geje żyjący w enklawach wielkomiejskich, gdzie sobie tworzą takie swoiste piekiełko klubowo-internetowe, a inni są geje żyjący poza tymi enklawami. Podobnie inni są faceci hetero żyjący w Kaliforni czy Nowym Jorku a inni są ci, żyjący w Texasie czy Kansas.

byc moze tak jest w USA , ja nie wiem dokladnie jak tam jest . Natomiast w Polsce geje mieszkajacy na wsi czy np. w Warszawie albo Wroclawiu nie rozniea sie od siebie w ogole . ci mieszkajacy na wsi moga byc tak samo wredni albo trudni do zycia tak samo jak ci z duzych miast . poza tym u nas w Polsce to juz calkiem nie widze roznicy miedzy wiocha a miastem bo u nas duzych miast z rozmachem nie ma i jednakowa wies wszedzie w Polsce wg mnie

To prawda, w Polsce raczej nie ma różnicy między ludźmi ze wsi czy miasta.
Ale twój problem leży gdzie indziej, te wredne ciotki, których tak nie lubisz trzymają się razem i tworzą tzw. środowisko, normalni geje się z nimi nie zadają, raczej ich unikają, może źle sobie dobrałeś towarzystwo, to, że sam jesteś gejem nie znaczy, że musisz się przyjaźnic z chimerycznymi "jacykami-pirógami'', oni niech się przyjaźnią z kobitkami równie chimerycznymi ;D Ty możesz poznac kilku sesnsownych gejów, z którymi się skumplujesz, lub facetów hetero, tak mi się wydaje...